Firma YouGov przeprowadziła badania opinii mieszkańców 15 europejskich miast. Sprawdzane było to, co mieszkańcy tych miast myślą o pojazdach spalinowych i elektrycznych. Największe zaskoczenie sprawili mieszkańcy Warszawy i Krakowa. W większości przypadków nie chcą oni w swoich miastach pojazdów spalinowych.

60% warszawiaków poparło w ankiecie YouGov pomysł zakazu sprzedaży pojazdów spalinowych już od roku 2030. Takie samo było poparcie dla tego pomysłu wśród mieszkańców Karkowa. Oczywiście takie wyniki badań są argumentem dla polityków, którzy lobbują za możliwie szybkim wprowadzeniem bezemisyjnego transportu. Julia Poliscanova, aktywistka z firmy Transport & Environment, aktywnie lobbująca w Brukseli za wprowadzeniem bezemisyjnych rozwiązań w pojazdach, już przyjęła wyniki badań YouGov jako ważną wskazówkę dla unijnych urzędników, czego chcą ich wyborcy. Jej zdaniem jeszcze tego lata Komisja Europejska powinna usłuchać głosu większości i podać ogólnounijną datę wprowadzenia zakazu sprzedaży pojazdów spalinowych.

Co ciekawe, chociaż badanie przeprowadzono w piętnastu miastach Europy, to stoi za nim właśnie reprezentowana przez Julię Poliscanovą firma Transport & Environment (T&E), która zleciła YouGov jego przeprowadzenie. W poszczególnych krajach poparcie dla zakazu sprzedaży pojazdów spalinowych od roku 2030 kształtowało się następująco:

Hamburg - 52%

Berlin - 51%

Barcelona - 74 %

Budapeszt - 72 %.

Londyn - 65 %

Rzym - 77 %.

Bruksela - 56 %

Wszystko wskazuje na to, że badanie poparcia dla zakazu sprzedaży pojazdów z silnikami spalinowymi jest kolejnym krokiem do rzeczywistego wprowadzenia takiego zakazu. W czerwcu Komisja Europejska zaproponuje kolejne obostrzenia w zakresie emisji CO2. Dziewięć rządów już przyjęło plany wycofania ze sprzedaży aut spalinowych. Dlatego też bardzo prawdopodobnie, że przy okazji ogłaszania nowych regulacji w zakresie emisji dwutlenku węgla Komisja Europejska poda jakieś informacje na temat terminu wprowadzenia zakazu sprzedaży pojazdów spalinowych na terenie całej Unii.