Zabrakło mi paliwa, zgubiłem drogę… Uwaga na przydrożnych oszustów!
Stoją na poboczach, zwykle przy drogich samochodach. Czasami mają śniadą cerę, ale nie zawsze. W każde wakacje plaga przydrożnych oszustów wraca z nową siłą.
Scenariusz przekrętu jest zwykle taki sam. Na poboczu ruchliwej drogi stoi samochód, zwykle drogi, a w środku rodzina. Czasem od razu można rozpoznać Romów, ale to nie reguła. Ostatnio coraz częściej pojawiają się bardzo dobrze ubrani mężczyźni o kaukaskich rysach lub kobiety. Czasem tacy "kierowcy" pojawiają się też na stacjach benzynowych.
Stojący przy samochodzie człowiek macha prosząco do przejeżdżających kierowców. Jeśli ktoś, kierując się chęcią pomocy, zatrzyma się, usłyszy przekazaną łamaną polszczyzną, historię o tym, że skończyło się paliwo, a dzieci głodne. Wystarczy tylko 200 zł, by cała rodzina mogła szczęśliwie jechać dalej.
Potrzebujący nie mają zatem przy sobie pieniędzy ale obiecują, że jak tylko dotrą do domu, natychmiast odeślą gotówkę. Pokazują swoje wizytówki, proponują w zastaw złote sygnety i łańcuszki. Wielu kierowców decyduje się pomóc ludziom w potrzebie, niestety to ostatnie chwile, kiedy widzą swoje pieniądze.
Sukces przekrętu polega na tym, że kwoty są stosunkowo niskie, więc nawet jeśli okaże się, że ktoś stracił 200 czy 300 zł, to zapewne nie pójdzie z tym na policję. A dla przedsiębiorczej ekipy zrobienie 5 takich numerów dziennie nie stanowi problemu.
Policja ostrzega przed oszustami - każdego dnia dochodzi do kilku takich wyłudzeń, choć to dane szacunkowe, bo formalnych zgłoszeń jest niewiele. Na domiar złego osoba oszukana z pewnością trzy razy zastanowi się, zanim następnym razem faktycznie pomoże komuś w potrzebie.
Bądźcie czujni. Zanim zdecydujecie się pomóc komuś, komu zabrakło paliwa, oceńcie czy sytuacja, w której się znaleźliście nie pasuje przypadkiem do opisanego przez nas schematu.
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeKiedyś zatrzymałem się przy takim machającym. Stali przy drogim Audi na niemieckich blachach. Jako, że nieźle radzę sobie po niemiecku pomyślałem, że może pomogę. Zwróciłem się do nich po ...
OdpowiedzSpokojnie, są dużo więksi: https://www.youtube.com/watch?v=bUkVMWMNSEM&feature=youtu.be&t=658
Odpowiedz