Wózek do nauki wheelie - hit czy kit?
Większość z nas mgliście pamięta własne pierwsze metry na rowerku z bocznymi kółkami. Nieporadne ruchy sprzed lat są dziś eleganckie i w pełni kontrolowane. Kiedy jednak zabieramy się za stunt motocyklowy, pomoce naukowe znów mogą być przydatne.
Wheelie to absolutny elementarz w procesie edukacji motocyklowego stuntera. Sztukę tę opanowało, lub bardzo chciałoby opanować, również szersze grono motocyklistów. W końcu przelecieć na gumie przed oczami zdumionej wycieczki szkolnej z żeńskiego liceum to prosta droga do ułożenia sobie życia osobistego. Niestety nauka tej sztuczki przynosi często opłakane skutki dla jeźdźca i samego motocykla.
Stawiając pierwsze kroki na jednym kole warto więc wrócić do trójkołowego rowerka, czy w tym przypadku - wózka. Można dzięki temu zaoszczędzić sporo łez, obić, otarć, połamanych plastików i brzydkich wyrazów. Chociaż z drugiej strony - nauka z kumplami na wspólnych błędach też ma swój klimat…
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze