WSBK Portimao - finał sezonu 2009 w ten weekend
Mistrzowski pojedynek między Noriyuki Hagą, a Benem Spiesem będzie główną atrakcją tej rundy.
Na torze Autodromo Internacional do Algarve, usytuowanym w pobliżu Hiszpańskiego miasta Portimao, odbędą się finały WSBK w dniach 23-25. października. Ten nowoczesny obiekt został oddany do użytku dokładnie rok temu i od tej pory, w Europie jest to jedna z najlepszych, najbardziej widowiskowych, ale i wymagających tras.
Superbike:
Walka o zwycięstwo w tym sezonie, rozegra się pomiędzy Noriyuki Hagą (Ducati Xerox), a Benem Spiesem (Yamaha World Superbike). Obaj mają podobną wiedzę o tym torze i obaj są w wyśmienitej formie. Jednak przewaga leży po stronie Japończyka - ma 10 punktów więcej w generalce i prawie dwanaście lat doświadczenia na torach WSBK, aczkolwiek zawsze miał pecha i nie mógł wygrać zawodów. Bardzo często przypadały mu drugie i trzecie miejsca. Natomiast dla Teksańczyka, jest to pierwszy sezon w tej klasie. Statystycznie, bardziej udany niż Hagi, ale to jednak Noriyuki ma pozycję lidera. Spies musiałby wygrać oba wyścigi, aby zdobyć tytuł Mistrza WSBK 2009.
Jednak niedzielny wyścig, to nie tylko pojedynek pomiędzy tą dwójką. Michel Fabrizio, zespołowy kolega Noriyuki, ma 100-procentowe trzecie miejsce. Jego przewaga nad Biaggim jest zbyt duża, aby mógł spaść na 4. miejsce, a nie ma również szans na wyższą lokatę. Dlatego zapowiedział już, że będzie pomagał swojemu koledze w wygraniu obu wyścigów, a co za tym idzie, całych mistrzostw. Dalej w klasyfikacji plasują się Max Biaggi i Johnatan Rea. Ci panowie powalczą o czwartą pozycję w generalce, a ich walka zapowiada się niezwykle emocjonująco.
Supersport:
W tej klasie, walka o tytuł również nie jest jeszcze wyjaśniona. Kandydatów jest dwóch: Cal Crutchlow (Yamaha World Supersport) oraz Eugene Laverty (Parkalgar Honda). Jednak to Cal jest bliższy zwycięstwu, ponieważ ma 19 punktów przewagi, a dzięki temu, w weekend wystarczy mu bezpieczna, dziesiąta pozycja. Poza tym, to właśnie on jeździł w tym sezonie lepiej. Ciekawa walka rozegra się również o trzecie miejsce. Kenan Sofuoglu, mistrz w sezonie 2007, będzie musiał się bronić przed Joanem Lascorzem, który ma tylko 6 punktów straty.
Superstock 1000:
Jedyna kategoria, w której tytuł już został przydzielony. Z dotychczasową przewagą 52 punktów, zycięzcą jest Xavier Simeon (Ducati Xerox Junior Team). Mistrz jednak nie odpuszcza i ma zamiar wygrać swój piąty wyścig w tym roku. W tej klasie, potoczy się walka o pozostałe miejsca. Claudio Corti, z komfortową przewagą 21 punktów, będzie musiał bronić drugie miejsce przed Maxime Bergerem. Ten z kolei, aby utrzymać ostatnie miejsce na podium, będzie musiał odpierać ataki Javi Foresa, który jest 11 oczek dalej.
Superstock 600:
Walka o tytuł w tej klasie, będzie jedną z bardziej zaciętych. Szanse ma czterech zawodników, w klejności: Gino Rea, Danilo Petrucci, Vincent Lonbois oraz Marco Bussolotti. Ostatni z nich, ma tylko 10 punktów straty do lidera! Faworytem jest Rea, nie tylko dlatego, że prowadzi generalkę, ale również dlatego, że wygrał tutaj rok temu. Petrucci nadawał tempo na początku sezonu, jednak ostatnie wyścigi nie szły mu aż tak dobrze. Jedyny Polak w WSBK, Andrzej Chmielewski, jest aktualnie na dziewiątej pozycji w generalce i będzie musiał bronić się przed atakami Litjensa, który ma do niego tylko jeden punkt straty.
Wszystko okaże się już w niedzielę, a zmagania będzie można obejrzeć na kanałach SportKlub oraz Eurosport.
Zapraszamy do zapoznania się z dotychczasowymi wynikami WSBK w naszej relacji z ostatniej rundy na torze Magny Cours .
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze