Utrata prawa jazdy za przekroczenie prędkości!
Nowelizacja ustawy zakłada utratę prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h lub przewożenie zbyt dużej liczby osób.
Podczas 71. posiedzenia Senatu wprowadzono 14 zmian w Kodeksie karnym, z czego główną jest klasyfikacja prowadzenia pojazdu bez uprawnień (w sytuacji zabrania ich przez sąd) jako przestępstwa, a nie wykroczenia. W takiej sytuacji karą za popełnienie przestępstwa będzie grzywna lub ograniczenie wolności nawet do 2 lat.
Zaostrzone prawo ma uderzać w szczególności w kierowców jeżdżących na tzw. "podwójnym gazie". Złapani po raz pierwszy kierowcy jeżdżący pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających utracą prawo jazdy na okres od 3 do 15 lat, recydywiści dożywotnio. Tacy kierowcy będą musieli także wpłacić pieniądze na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym (grzywny od 5 do 15 tysięcy złotych). Jeżeli nic z powyższych nie poskutkuje, sąd będzie miał możliwość pozbawienia wolności nawet do 2 lat. Z drugiej strony sąd będzie mógł orzekać o powtórnym wydaniu prawa jazdy dla osób z zakazem prowadzenia pojazdów pod warunkiem wyposażenia pojazdu w tzw. "blokadę alkoholową".
Bardzo ważną informacją jest zatrzymanie prawa jazdy na okres 3 miesięcy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h (to samo tyczy się przewozu większej liczby osób niż określonej w dowodzie). Osobom, które zostaną złapane podczas kierowania pojazdu z zawieszonymi uprawnieniami, zawieszenie zostanie wydłużone do pół roku. W skrajnych przypadkach może skutkować także utratą prawa jazdy.
Zaostrzenie prawa idzie w parze z regulacjami panującymi w Unii Europejskiej.
Komentarze 25
Pokaż wszystkie komentarzeA mnie dziwi że jest nas tylu i dalej nie jesteśmy wstanie przyjechać do Warszawy i upomnieć się o swoje!! Rolnicy potrafią, tak jak górnicy i reszta. Zarzuca się nam wiele złych rzeczy, a jedyne ...
OdpowiedzWszystko fajnie, ale jednak nie całość idzie w parze z EU. Wszędzie w UE ludzie mogą sobie pozwolić na jazdę "pięćdziesiątką", bo zaraz obok mają alternatywną szybką drogę - autostradę, ekspresową ...
OdpowiedzIle razy jeszcze bede to powtarzal.... Jakos wszedzie indziej w Europi takie prawo funkcjonuje.... przykalady: w szwajcariii tracisz prawo jazdy za przekroczenie 25km/h i to nie tylko w terenie ...
Odpowiedzjakoś w Europie mają więcej autostrad, mniej dziur, ograniczenia do 40 pojawiają się tam gdzie powinny, tereny zabudowane są rozważnie określane, mają wiecej dróg szybkiego ruchu, o wile więcej wielopasmowych, obiekty sportów motorowych... jak już chcecie porównywać do Europy, zacznijcie od infrastruktury poprawiajacej bezpieczeństwo, a nie kar... dostosowujecie przepisy do warunków których nawet za 10 lat nie osiagniemy...
OdpowiedzW Europie : proszę bardzo, np. w Niemczech przekroczenie o 50km/h w terenie zabudowanym to mandat 200Euro + zatrzymanie prawka na 1miesiąc + 2pkt karne (a tolerancja przy pomiarze prędkości to aż 3km/h !!!). W Polsce ma być , w relacji do zarobków , duuuuuużo drożej i srożej ( ponad 1500zł+ 3 mies. zatrzymania prawka +10pkt) !!!! Taka jest Polska - dla Polaków...
OdpowiedzW UK były niegdyś niezwykle popularne burdele, w których panowie brali w du...ko dla czystej frajdy. Tradycja w UK jak widać nie ginie - ciągle piszczą do coraz dotkliwszego karania... Ja tam wolę "polską dziką wioskę" , szczególnie gdy przesiadam się na motocykl, a domaganie się coraz sroższych kar postrzegam za dewiację w w/w "stylu angielskim".
OdpowiedzOd czasu Tudorów zawsze byli trzymani za ryje i to im zostało.
OdpowiedzPrzynajmniej skończą z wariactwem na drogach. jakoś w innych krajach potrafią jeździć polaczki przepisowo, a jak wjadą do PL to gaz do dechy..
OdpowiedzPewnie niektórym z nas zostało trochę tej szlacheckiej wolności a tym z "obcych" pewnie mniej.
OdpowiedzJa natomiast gaz do dechy , szczególnie jadąc samochodem , daję na niemieckich autostradach . Na tych "szybkich" odcinkach autostrad jest poza tym z kim w Niemczech polatać :) W Polsce natomiast jeżdżę spokojnie, gdyż na autostradach porusza (wlecze się) mnóstwo ludzi, którzy nie potrafią posługiwać się samochodem na tego typu drogach. W Polsce ludzie jeżdżą wolno i niemrawo, a "gaz do dechy" w zasadzie nie występuje
OdpowiedzJedno jest pewne : te restrykcyjne zmiany są czynione z inicjatywy posłów PO i to PO ponosi za nie odpowiedzialność polityczną . Warto o tym pamiętać dwukrotnie przy urnach w 2015r.
OdpowiedzJuż to widzę jak motocykliści zatrzymują się do kontroli kiedy przekroczą prędkość. Naklejka na blachę i luuuzik. W tych czasach już w ogóle nie będzie się opłacało grzecznie i uczciwie zatrzymywać.
Odpowiedz