UOKiK sprawdził stacje paliw
Temat jakości paliwa na naszych stacjach zawsze budził żywe zainteresowanie wśród kierowców. Na przestrzeni ostatnich lat sporo się poprawiło jeśli chodzi o jakość samego paliwa. Nie oznacza to jednak, że niczego nie da się poprawić. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdził dokładność odmierzania paliwa. Wyniki kontroli są naszym zdaniem dwuznaczne.
Inspekcja Handlowa w II i III kwartale 2015 roku sprawdziła 243 odmierzacze paliw na 80 stacjach. Kontrola została przeprowadzona na terenie całego kraju, a przedsiębiorcy zostali wytypowani losowo. Łącznie zakwestionowano 57 odmierzaczy ze względu na: błędne wskazanie ilości tankowanego paliwa (40 urządzeń, 16,4 proc.) i nieprawidłową instrukcję użytkowania (32 urządzenia, 13,2 proc.)[1]. Badania odmierzaczy paliw wykazały, że nieprawidłowe wskazania wahały się od +0,14 proc. do +7,2 proc. na niekorzyść konsumentów. Oznacza to, że kierowcy tankowali mniej paliwa, niż wynikałoby ze wskazań urządzenia.
Z jednej strony cieszy, że większość dystrybutorów działa poprawnie, z drugiej jednak strony smutne jest to, że na co szóstej stacji jesteśmy naciągani…
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeCiekawe czy zawyżanie ilości tankowanych litrów paliwa jest związane z niższą ceną.
OdpowiedzJak to w Polsce - każdy każdego robi w wała...
OdpowiedzArtus w Majdanie (mazowieckie) zatankowałęm 21l do 19l baku, rezerwa się świeciła ale bez przesady :) Jak powiedziałem o tym pracownikowi to usłyszałem że pewnie poszło w przewody, a na dodatek ...
OdpowiedzCiekawe... W Wieliczce również jest stacja ARTUS, na której bak mojego auta się powiększył z 50 do 53 l. Do tego mechanik mi powiedział, że ich paliwo uśmierciło mi silnik :(
OdpowiedzNie wiem jak można dostać mandat za nieuzasadnione wezwanie patrolu, wg art 66 kodeksu wykroczeń : Art. 66. § 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych. § 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1 000 złotych. Jeżeli zaszlo podejrzenie popelnienia wykroczenia lub przestpstwa, to nie jest żaden żart lub złośliwość. Według mnie to sprawa bardziej dla rzecznika praw konsumenta.
OdpowiedzA co do jakości paliwa? jakaś wzmianka? Dość nagminnie oszukiwano, "chrzczono" itp. Jak jest teraz? Można dbać o sprzęta z całego serca ale gownianego paliwa się nie przeskoczy..
OdpowiedzJak ostatni raz sprawdzałem wyniki badań (NIK jeśli dobrze pamiętam) to jakość była dobra, nawet na mniejszych stacjach w rodzaju Auchan. Ale jak nie kijem to pałką i klienta i tak się przewali. Teraz już wiem czemu do baku 35l wchodziły 32 litry chociaż rezerwa się nie paliła.
OdpowiedzWychodzi na to że przy procencie 7,2 na niekorzyść konsumenta tankowanie paliwa za 100 zł (cena 3,82 zł) daje rezultat prawie 1,9 litrów w plecy... Czyli z obliczeń wynika za tankujemy wtedy paliwo...
Odpowiedzpowinny byc wyszczególnione stacje na których doszło do nad użyć...
Odpowiedzalbo wykaz Obwodowych Urzędów Miar, które dokonują legalizacji "trefnych" dystrybutorów, przecież UOKIK ma w ręku dokumentację z legalizacji, a dystrybutory są plombowane
OdpowiedzOd kiedy plomba jest jakimkolwiek dowodem na cokolwiek :) ha ha
Odpowiedzhahahaha, a widziałeś już wjazd policji do handlarza, który posługuje się nie legalizowanym sprzętem? nie? to siatap!
Odpowiedz