Ścigacz.pl

Motocykle streetfighter narodziły się w Wielkiej Brytanii. To stawia najnowszy model Triumph Speed Triple 1200 RS w bardzo wymagającej pozycji. Nie tylko broni on honoru marki Triumph, ale musi też pokazać, ze Brytyjczycy wciąż mają we krwi DNA wyścigowych motocykli bez owiewek. Od razu zdradzimy, że w najnowszym Speed Triple 1200 RS widać bardzo duże zaangażowanie inżynierów Triumpha w to, by sprostać oczekiwaniom wobec marki i wobec brytyjskiej motoryzacji.

Brytyjczycy są inni. Mają swoje konserwatywne zasady, mają swoje fanaberie, jak jazda po niewłaściwej stronie drogi, mają swoje sukcesy. W trakcie 2 wojny światowej byli jednym państwem, którego nie udało się pokonać faszystowskiej koalicji. Chociaż zaznaczmy, że koalicja ta opierała się głównie na narodach germańskich, gdyż pozostali koalicjanci przynosili zazwyczaj więcej problemów, niż pożytku. Sukces Brytyjczyków opierał się w równym stopniu na pomocy ze strony Ameryki, jak też i na przedsiębiorczości oraz pomysłowości samych mieszkańców Wysp. Symbolem brytyjskiej myśli technicznej są samoloty Spitfire i Hurricane, które przesądziły o zwycięstwie w powietrzu i tym samym uniemożliwiły desantową inwazję faszystów na Wyspy. Jednak zanim doszło do 2 wojny światowej, Królestwo Brytyjskie przez lata dominowało na morzach i ocenach dzięki swojej Królewskiej Marynarce Wojennej.

Gdy wydawało się, że Zjednoczone Królestwo już zawsze będzie dominować w dziedzinie techniki i technologii, Niemcy przeprowadzili pokojowy kontratak w dziedzinie motoryzacji. BMW, Audi, Mercedes, Volkswagen starły z powierzchni brytyjskie marki. Angielski przemysł samochodowy praktycznie przestał istnień, a ich najcenniejsze marki zostały sprzedane Niemcom. Oczywiście pozostało kilka marek samochodowych, nadal kojarzonych z Wielką Brytanią, ale są one tylko cieniem swojej dawnej potęgi, a i tak są po części sprzedane inwestorom z innych krajów.

Zupełnie inaczej ma się sytuacja na rynku motocykli. Chociaż samochodowa marka BMW zdobyła w swoim czasie znaczną część rynku motocyklowego, to od kilku lat na pozycje Niemców nacierają Brytyjczycy z Triumpha. Rodzina Tiger, z najnowszym, znakomitym modelem Tiger 1200, skutecznie konkuruje z rodziną GS, natomiast w segmencie motocykli miejsko-sportowych bardzo cenione są modele Speed i Street Triple. Co więcej, Triumph rozwija swoje silniki we współpracy z promotorem serii Moto2, a Wyspy Brytyjskie są Mekką wyścigów motocyklowych, zarówno tych torowych, jak i wciąż bardzo tutaj popularnych wyścigów ulicznych. Mając tak sportowe DNA, łatwo jest konkurować motocyklom Street Triple i Speed Triple z najbardziej udanymi nakedami innych marek.

Streetfigher ma brytyjskie serce. Naked z Wysp Brytyjskich jest jak makaron z Włoch, sushi z Japonii, czy też tacos z Meksyku. To właśnie Brytyjczycy są uważani za tych, którzy jako pierwsi postanowili nie naprawiać uszkodzonych owiewek w motocyklach sportowych, tylko całkowicie je zdjąć. Potem stwierdzili, że bardziej praktyczna jest szersza kierownica, a przy okazji warto trochę podłubać przy silniku i przy zawieszeniu. Myśląc o nakedach oczekujemy, że to właśnie Brytyjczycy będą w stanie zaproponować nam coś nietuzinkowego i szalonego. I przed takimi wymaganiami stanęli projektanci najnowszej perły w koronie Triumpha, a mianowicie topowego modelu Triumph Speed Triple 1200 RS.

Zaczęli od powiększenia pojemności silnika do 1160 cm³. Streetfighter musi być mocny i to najlepiej już "z samego dołu". Najnowszy Speed Triple ma aż 180 KM mocy oraz 125 Nm momentu obrotowego. Przypomnijmy, że będące synonimem sportu i bezkompromisowych osiągów Ducati Panigale V4 S ma tego momentu 123,6 Nm. Maksymalny moment obrotowy w Triumph Speed Triple 1200 RS dostępny jest od 9000 obrotów na minutę.

Drugim mocnym punktem topowego streetfighera z Wysp jest zawieszenie. Odpowiada za nie firma Öhlins, a samo zawieszenie można oczywiście w pełni regulować - napięcie wstępne, tłumienie odbicia i kompresję. Hamulce pochodzą od Brembo.

Chociaż najnowszy Speed Triple 1200 RS ma większy silnik, to jego masa własna zmniejszyła się w stosunku do poprzedniego Speeda o 10 kilogramów. Było to możliwe między innymi dzięki nowej, aluminiowej ramie wraz z aluminiową ramą pomocniczą. Przeprojektowany został też wygląd nadwozia, przez co nowy naked Triumpha wygląda bardziej agresywnie i nowocześnie. Nowoczesność podkreślana jest przez LEDowe oświetlenie oraz wyświetlacz TFT, który prezentuje się znakomicie. Możecie to zobaczyć na filmie.

Triumph Speed Triple 1200 RS - film wideo z testu

Ponieważ modne jest teraz posiadanie pojazdów uniwersalnych, czyli takich, którymi można jeździć na co dzień, a które w razie potrzeby dostarczą ponadprzeciętnych wrażeń i możliwości, dlatego Triumph połączył w nowym Speed Triple dwa światy: ekstremalnych sportowych osiągów i codziennej praktyczności. Spoiwem, łączącym te dwa światy, jest zaawansowana elektronika oraz rozbudowane systemy bezpieczeństwa. Silnik możemy elektronicznie przełączać w tryby, odpowiadające jeździe po ulicy i te, służące do jazdy po torze. Dodatkowo na pokładzie znajdziemy układ IMU, kontrolujący na bieżąco to, co dzieje się z motocyklem i zapewniający precyzyjne działanie takich układów, jak cornering ABS, kontrola trakcji, kontrola unoszenia przedniego koła. Wszystkie te systemy pomagają kierowcy zapanować nad możliwościami jednostki napędowej i jeździć tym motocyklem po drodze bez przekraczania granic przyczepności, czy też przepisów ruchu drogowego. O tym, że jedziemy bezkompromisową, sportową maszyną, przypomina nam cały czas sylwetka naszego ciała, która podczas długich przejazdów z małymi prędkościami może skutkować lekkim bólem pleców.

Dane techniczne Triumph Speed Triple 1200 RS