Tajemnicze turystyczne enduro. Czy to Aprilia Tuareg?
Motocykl turystyczny - to pozycja, której brakuje w portfolio marki Aprilia odkąd zniknął ostatni sprawiedliwy w ofercie, czyli model Caponord. Podczas targów EICMA pojawiło się światełko w tunelu, a konkretnie… w krzakach.
Aprilia rozpoczęła kuszenie turystykiem typu adventure już podczas ubiegłorocznych targów w Mediolanie. W tym roku Włosi wykazali się pomysłowością i umieścili tajemniczy motocykl turystyczny w "akwarium" i zasłonili go krzakami.
Reklama
Widać tylko drobne, ale wiele mówiące szczegóły - felgi szprychowe ubrane w terenowe opony, wysoko zadarty wydech, prosty wahacz, kratownicową ramę pomocniczą i charakterystyczne dla turystyków osłony dłoni. Obecnie segment średnich motocykli turystycznych, którymi można wyruszyć na terenową przygodę jest w kręgu zainteresowania wielu klientów. Coraz szersze grono motocyklistów stawia na lekkie, umiarkowanie mocne turystyki, którymi można łatwo przeprawić się w trudnym terenie.
Model Tuareg był produkowany od połowy lat 80. do 1994 roku. Stosowano w nim silniki o pojemnościach 50 cm3, 125 cm3, 350 cm3 i 600 cm3. Motocykl startował również w rajdzie Paryż - Dakar. Aprilia przygotowała już lekki dwucylindrowy silnik rzędowy, który pojawi się w RS660 oraz Tuono 660.
Czy w przyszłym roku zobaczymy tajemniczego turystyka w pełnej okazałości? Mamy nadzieję, że tak.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze