Szeryf z ciężarówki wymierza sprawiedliwość. Polskiej policji. Zobacz film z pechowcem roku
Policjanci w nieoznakowanym radiowozie patrolujący okolice Wrocławia natknęli się na drogowego szeryfa wagi ciężkiej. Kiedy zgodnie z przepisami poruszali się lewym pasem, chcąc wjechać "na suwak" tam, gdzie się kończył, kierowca ciężarówki stojącej w korku na prawym pasie wjechał im przed maskę, próbując uniemożliwić przejazd.
Prawdopodobnie nie zachowałby się tak, gdyby funkcjonariusze poruszali się oznakowanym autem policyjnym. Jego zaciekłość w zwalczaniu "cwaniaków" zaprowadziła go niestety prosto po mandat.
Mimo szeroko ogłaszanych kampanii, popartych zmianami w prawie dotyczącymi jazdy "na suwak", wciąż pokutuje u nas zasada ustawiania się przed zwężeniami w karnej kolejce tylko na jednym pasie, mimo że do dyspozycji są dwa lub więcej. Kierowcy, którzy podjeżdżają do samego końca wolnego pasa i kierunkowskazem sygnalizują chęć zjazdu uważani są za postępujących co najmniej niekulturalnie. Tymczasem jest to straszna bzdura, przez którą stoimy w większych korkach. Warto o tym pamiętać, pas jest po to, żeby po nim jechać.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeMialem w tym samym miejscu dzwona. Było o tyle inaczej że kierowca ciężarówki toczył się z minimalną prędkością a ja leciałem 70km/. Zepchnął mnie na krawężnik. Niby na pierwszy rzut oka tylko ...
Odpowiedz