Speedway Ekstraliga wkroczyła już w fazę finałową. Niedziele mecze drużyn z Zielonej Góry i Leszna, Gorzowa i Torunia, oraz Wrocławia i Częstochowy dadzą pierwszy realny obraz tego, które z nich naprawdę będą walczyły o medale Drużynowych Mistrzostw Polski.

Bezwątpienia najciekawiej zapowiada się mecz ekip ze środka tabeli. Kronopol Zielona Góra podejmie na własnym torze Unię Leszno. Gospodarze przed sezonem otwarcie mówili o szansie na medal, jednak w jego trakcie podopieczni Aleksandra Janasa prezentowali wahania formy. Po przegranych spotkaniach w środkowej części rozgrywek ZKŻ wygrał dwa mecze wyjazdowe. W Rzeszowie i Gorzowie, zaś zwycięstwo w ostatniej kolejce nad Unią Tarnów i porażka Stali Gorzów we Wrocławiu dała zielonogórzanom czwartą lokatę.

Jeśli żużlowcy z Myszką Miki na plastronie utrzymają swoją formę to mają szansę pokonać Unię Leszno na własnym torze. Wtedy w rewanżu na stadionie im. Alfreda Smoczyka może wydarzyć się wszystko, gdyż zawodnicy zielonogórscy bardzo lubią ten tor i z reguły nie mają problemu, aby się do niego dopasować.

Do Gorzowa Wielkopolskiego przyjedzie jak dotąd niepokonany na wyjeździ Unibax Toruń. Wydaje się, że piątą lokatę gorzowianie „zawdzięczają" kontuzji Rune Holty, która wyeliminowała tego zawodnika z bardzo ważnej potyczki we Wrocławiu. Stal uległa tam 53-39 i do walki o medale stanie z ekipą Jana Ząbika. „Anioły" niepokonane na wyjeździe, na własnym torze uległy już Unii Leszno i Włókniarzowi Częstochowa, do Gorzowa pojadą, już z powracającym po kontuzji, Adrianem Miedzińskim. Jeśli gorzowianie nie powtórzą występu z meczu z ZKŻ-em Zielona Góra starcie na obiekcie przy ulicy Śląskiej może być ciekawe i walka o zwycięstwo toczyć się będzie do samego końca.

Dla wielu z góry rozstrzygnięta jest już potyczka WTS-u Wrocław z Włókniarzem Częstochowa. Zajmujący szóstą pozycję WTS z meczu na mecz, co raz lepiej spisuje się na własnym torze. Wobec fenomenalnej formy Macieja Janowskiego, dobrej dyspozycji Jasona Crumpa oraz progresji wyników pozostałych jeźdźców gospodarze mogą sprawić sporą niespodziankę. Choć o podobny wynik w pojedynku rewanżowym będzie trudno pamiętajmy, że żużel jest sportem, w którym w ciągu tygodnia może zdarzyć się bardzo wiele, a kluczowa do osiągnięcia sukcesu może okazać się dyspozycja dnia.

Na relację ze wszystkich spotkań pierwszej rundy finałowej ekstraligi zapraszamy do naszego portalu w przyszłym tygodniu, zaś pierwsze wyniki zaprezentujemy już w niedzielę wieczorem.