Ronda w Polsce do przebudowy. Z powodu pierwszeństwa pieszych
Nowe przepisy wprowadziły prawo pierwszeństwa pieszych, którzy wchodzą na przejścia. Jest to szczególnie istotne dla kierowców, którzy opuszczają rondo. Często prowadzi to do wstrzymywania ruchu na rondzie oraz zwiększa ryzyko najechania na tył auta, ustępującego pieszym pierwszeństwa. Jest szansa, że teraz zacznie się to zmieniać.
Przejścia dla pieszych są często zlokalizowane na zjazdach z rond. Są na tyle blisko ronda, że ustępujący im pierwszeństwa kierowcy muszą zatrzymać się, blokując ruch na rondzie. Zwrócił na to uwagę poseł Artur Szałabawka, kierując do Ministerstwa Infrastruktury zapytanie o możliwości zmiany zasad projektowania rond tak, aby było na nich miejsce na zatrzymania samochodów przed przejściem dla pieszych bez blokowania ruchu na samym rondzie.
O tym, że kierowcy mają problem z przejściami dla pieszych przy rondach, świadczy głośna sprawa motocyklisty, który nie zauważył jadącej ścieżką rowerową dziewczynki
Rafał Weber z Ministerstwa Infrastruktury w odpowiedzi stwierdził, że ministerstwo przygotowuje zmiany w wytycznych do projektowania skrzyżowań o ruchu okrężnym. Przejścia na rondach mają być odsunięte o co najmniej 5 metrów od zewnętrznej krawędzi ronda. Dzięki takiemu rozwiązaniu zjeżdżający z ronda kierowca miałby więcej czasu, by dostrzec wchodzącego na rondo pieszego. Dodatkowo taki dystans umożliwiałby zatrzymanie samochodu już poza pasem ronda, co ograniczałoby ryzyko wjechania w tył takiego pojazdu innego kierowcy, poruszającego się po rondzie. Pojazdy zjeżdżające z ronda i przepuszczające pieszych nie blokowałyby też ruchu na samym rondzie.
Do poprawy sytuacji na rondach potrzebne jest zastosowanie się do nowych wytycznych przez projektujących skrzyżowania o ruchu okrężnym. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zastosuję się do nowych wytycznych, ale do pełnego efektu potrzebne jest również uwzględnienie ich przez samorządy.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze