Razgatlioglu, Bautista i Caricasulo wygrywaj± niedzielne wy¶cigi na Mandalika Street Circuit
Niedziela na Mandalika Street Circuit była pełna emocjonujących zwrotów akcji łącznie z tym, że Jonathan Rea wypadł poza pierwszą piątkę klasyfikacji generalnej klasy Superbike. Federico Caricasulo zaliczył pierwsze zwycięstwo od 2019 roku, a Toprak Razgatlioglu na chwilę przełamał dominację Ducati.
W klasie Supersport początek wyścigu należał do duetu Can Oncu i Nicolo Bulega. Na 3. okrążeniu Oncu wyprzedził zawodnika Ducati na tyle skutecznie, że był w stanie odskoczyć, ale nie udało mu się uzyskać bezpiecznej przewagi, co zemściło się na 13. okrążeniu, gdy wyprzedził go Stefano Manzi. Kiedy wydawało się, że włoski zawodnik ma zwycięstwo w kieszeni, Oncu został wyprzedzony przez Caricasulo, który dogonił i wyprzedził lidera na 10. okrążeniu. Zawodnik Ducati czekał aż 68 wyścigów na swoją kolejną wygraną. Manzi musiał zadowolić się 2. miejscem, a Bulega wywalczył najniższy stopień podium.
Klasa Superbike startowała w niedzielę dwa razy. Pierwszy był oczywiście wyścig Superpole Race, który został przerwany czerwoną flagą. Na 1. okrążeniu Alex Lowes, Loris Baz i Danilo Petrucci zderzyli się w zakręcie numer 2, a na początku 2. okrążenia w tym samym miejscu wypadł Jonathan Rea i wtedy właśnie wywieszono czerwone flagi. Wznowienie nastąpiło na dystansie 8 okrążeń i rozpoczęło się od walki duetu Razgatlioglu i Bautista. Zawodnik Ducati odpadł z wyścigu na 4. okrążeniu po błędzie, z którego nie był w stanie się uratować. Błąd popełnił również Rea, ale udało mu się utrzymać motocykl w ryzach. Całą sytuację wykorzystał Locatelli, który awansował na 2. miejsce i przekroczył linię mety za Razgatlioglu, a podium uzupełnił Alex Lowes.
Do drugiego wyścigu Superbike z pierwszej linii startowali właśnie Razgatlioglu, Locatelli i Lowes. Zawodnicy najmocniejszej klasy nie mieli jednak szczęścia i po raz kolejny nie udało im się dojechać do mety bez przerwy. Tym razem na 8. okrążeniu zderzyli się Michael van der Mark i Philipp Oettl. Wznowienie nastąpiło według kolejności z ostatniego punktu, przez który przejechali wszyscy zawodnicy. Dzięki temu z pierwszego miejsca jechał Rinaldi, który nieznacznie oddalił się od reszty stawki dzięki temu, że za jego plecami walczyli Bautista i Razgatlioglu. Ubiegłoroczny mistrz świata w końcu uwolnił się od zawodnika Yamahy na 4. okrążeniu i ruszył w pogoń za swoim zespołowym kolegą, którego wyprzedził na przedostatnim okrążeniu. Wytrącony z rytmu Rinaldi na ostatnim kółku stracił jeszcze dwie pozycje. Do mety nie dotarł Jonathan Rea, który wypadł z toru i został zabrany do centrum medycznego. Na podium wyścigu stanęli Bautista, Razgatlioglu i Vierge.
Po rundzie w Indonezji, na czele klasy Supersport nadal jest Nicolo Bulega, który ma 77 pkt. i przyzwoitą przewagę nad resztą stawki. Dalej są ściśnięci Manzi, Oncu i Caricasulo, którzy mają kolejno 59, 54 i 51 pkt. W klasie Superbike rządzi Bautista, który przekroczył już pułap 100 pkt. o 12 oczek. Za nim znajdują się Razgatlioglu i Locatelli, których rozdziela tylko 5 pkt. i mają kolejno 75 i 70 pkt. Jonathan Rea spadł na 6. miejsce. Zawodnik Kawasaki ma na koncie 44 pkt. i sporo pracy do wykonania, jeśli chce myśleć o powrocie na szczyt.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze