Alvaro Bautista i Can Oncu wygrywaj± sobotnie wy¶cigi na Mandalika Street Circuit
Alvaro Bautista kontynuuje swoją zwycięską serię. Obrońca tytułu mistrzowskiego wygrał pierwszy wyścig Superbike w Indonezji. W klasie Supersport najlepszy był Can Oncu, który musiał walczyć z mocniejszymi maszynami nowej generacji. Ostatecznie udało mu się zdobyć pierwsze zwycięstwo w klasie Supersport, na które długo czekał.
W kwalifikacjach Superpole dla klasy Supersport najszybszy był Nicolo Bulega, co nie stanowiło żadnej niespodzianki, ponieważ już w piątkowych treningach wolnych zawodnik Ducati pokazał mocne tempo. Obok niego stanął Federico Caricasulo, który również dosiada Panigale V2. Pierwszy rząd uzupełnił Can Oncu na motocyklu Kawasaki ZX-6R. Przy okazji zdobycia pole postion Bulega ustanowił nowy rekord toru dla klasy Supersport - 1'35,520. Can Oncu najlepiej wykorzystał start z pierwszej linii i wysunął się na prowadzenie jeszcze przed pierwszym zakrętem, a do mety dotarł z przewagą 3,305 s nad Caricasulo. Zawodnik Ducati nie miał łatwego życia, ponieważ o 2. miejsce starał się również Tuuli. Nicolo Bulega zamykał pierwszą piątkę.
W klasie Superbike kwalifikacje Superpole należały do Topraka Razgatlioglu, który zdobył pole position. Obok niego stanął jego zespołowy kolega - Andrea Locatelli. Alvaro Bautista zamykał pierwszy rząd, a Michael Ruben Rinaldi otwierał drugi, do którego trafili również Jonathan Rea i Loris Baz. Początek wyścigu należał do Topraka Razgatlioglu, ale Alvaro Bautista był tuż za nim i czaił się na pozycję lidera. Na 5. okrążeniu zawodnik Ducati wyprzedził Yamahę w zakręcie numer 15. Razgatlioglu próbował odpowiedzieć, ale z równowagi wytrącił go Axel Bassani, który skorzystał z okazji i awansował na 2. pozycję. Dzięki temu Bautista mógł spokojnie jechać po zwycięstwo, a Razgatlioglu musiał skupić się na odzyskaniu 2. pozycji, co udało mu się zrobić okrążenie później. Bautista przekroczył linię mety z przewagą 4,809 s nad Razgatlioglu, a podium uzupełnił Andrea Locatelli.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze