tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Rally Dos Sertoes - wypadek Przygońskiego
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Rally Dos Sertoes - wypadek Przygońskiego

Autor: informacja prasowa 2009.06.27, 12:19 Drukuj

Jakub Przygoński, motocyklista Orlen Team uległ niegroźnemu wypadkowi na trasie drugiego etapu Rajdu Dos Sertoes. Na szczęście nic mu się nie stało i do mety etapu dojechał siedemnasty. Jacek Czachor uplasował się na 12. miejscu

II etap rywalizacji w Brazylii to kolejny dzień przygód Jakuba Przygońskiego. Zawodnik Orlen Team wjechał na ukrytą górę piasku, która podbiła motocykl i doprowadziła do upadku oraz awarii sprzętu. Wypadek okazał się na szczęście mało groźny, a motocyklista Orlen Team był w stanie sam wyeliminować usterki.

„Mój upadek na szczęście nie był poważny. Udało mi się wstać o własnych siłach. Gorzej było z moim motocyklem. Skrzywiona  kierownica, chłodnica się pogięła, owiewki leżały gdzieś na ziemi, a wąż od układu chłodzenia był dziurawy i tryskał wodą. Zajęło mi trochę czasu, żeby wszystko poskładać. Reperując sprzęt obserwowałem, jak kolejni zawodnicy ulegli wypadkom w tym samym miejscu. Praktycznie nie sposób było zauważyć tej pułapki. Bez szwanku przejechali ci, którzy jechali zupełnie innym śladem. Dalej nie miałem już żadnych przygód i szczęśliwie dojechałem do mety. Dzisiaj kolejna pracowita noc dla mechaników Orlen Team, którzy będą musieli dokładnie naprawić moją maszynę" - komentował Przygoński.

Po raz kolejny zdecydowanie więcej szczęścia miał Jacek Czachor, drugi ze startujących zawodników Orlen Team. Czachor jechał stosunkowo ostrożnie i nie miał żadnych problemów w dotarciu do mety.

„Dzisiaj pokonaliśmy dość trudny etap. Na trasie było bardzo dużo mostków, dwa z nich pokonałem przepychając swój motocykl. Znowu musieliśmy uważać na nawigację, a po drodze było mało prostych, na których mógłbym odpocząć. Dzisiaj jechałem już z nowym silnikiem, a pobór oleju był w normie. Pozostało nam jeszcze 8 dni do końca rajdu, dlatego muszę uważać na swój silnik i oszczędzam go nawet na prostych. Jutro czeka nas bardzo podobna trasa, wiele mostków, kłód i pułapek pod kołami. Najgorsze są dziury w przejazdach, w których łatwo może utknąć koło, dlatego trzeba bardzo uważać. Wciąż pamiętam swój wypadek sprzed trzech lat, który miałem właśnie na takich przeszkodach i dlatego staram się jechać bardzo ostrożnie" - opowiadał Czachor.

Trzeci etap Rally Dos Sertoes ma 645 kilometry. Trasa ciągnie się pomiędzy miastami Goias i Minacu. Przed zawodnikami Orlen Team 317 kilometrów odcinków specjalnych. Jest to bardzo nawigacyjna partia.  

Wyniki II etapu

1. José Hélio G. Rodrigues Filho 04:45:27.1
2. Denisio Do Nascimento +00:08:17.1
3. Tiago Laurito Fantozzi + 00:09:07.6
...........
12. Jacek Czachor +00:32:35.4
.........
17. Jakub Przygoński + 00:57:18.4

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę