Rajd Dakar 2007 - dzień 8
Po sobotnim odpoczynku dakarowcy wracają do walki! Marc Coma po raz kolejny zachwyca swoją jazdą. Hiszpan świecił jak prawdziwa gwiazda podczas ósmego odcinaka, który odbył się w niedzielę. Zawodnicy mieli do pokonania ponad 589km OS-u, który był prawdziwą próbą wytrzymałości. Od żwirów, przez wydmy, po camel grassy - taki właśnie był odcinek z Atar do Tichit.
Coma zdetronizował przeciwników, zdobywając sobie nad drugim, Cyrilem Despres, ponad 10 minutową przewagę. Nie jest to jednak strasznie dużo, biorąc pod uwagę, że na pokonanie dzisiejszej trasy, zawodnicy potrzebowali minimum 7 godzin 46 minut! Wyobraźcie sobie Państwo co musi czuć zawodnik, który przez tak długi czas, mknie w ekstremalnie niebezpiecznym terenie z prędkością w granicach 100km/h. Trzeci dzisiaj był Norweg Ullevalseter, który bardzo dobrze spisuje się w tegorocznym Dakarze.
Coma powiększa swoją przewagę w klasyfikacji łącznej, na drugie miejsce wskakuje Despres, a trójkę domyka David Casteu. Z pierwszej piątki wypada za to Isidre Esteve Pujol, który miał wczoraj duże problemy ze skrzynią biegów.
Dobry dzień zanotowali nasi motocykliści. Jacek Czachor był w niedzielę 11, co jest świetnym wynikiem. Marek Dąbrowski jedzie swoim stałym, wysokim poziomem i kończy dzień na 30 pozycji. Czachor powoli zbliża się do pierwszej 10 w klasyfikacji łącznej rajdu, jest już na 12 miejscu, Marek nadal na 25. Niestety nie mamy informacji o Jarku Cisaku, który prawdopodobnie nie dojechał jeszcze do mety odcinka specjalnego. Wiemy na pewno, że nasz dzielny amator jedzie - na przedostatnim punkcie kontroli czasu był 160.
Oto, co do powiedzenia miał szef Orlen Teamu, Jacek Czachor:
„To był najdłuższy i bez wątpienia jeden z najtrudniejszych odcinków specjalnych w rajdzie. Dojechałem do mety dopiero około 16:30, a tak późny przyjazd świadczy miedzy innymi o długości i stopniu trudności oesu. A tak naprawdę to ta próba sportowa się jeszcze dla nas nie skończyła. Teraz musimy sami przejrzeć i naprawić motocykle. Etap do Tichit to tak zwany maraton, a więc nie ma tutaj serwisów. Zdani jesteśmy całkowicie na siebie i te drobiazgi, które mamy w niewielkich skrzynkach przewożonych przez samolot.
Podczas pierwszego punktu tankowania zorientowałem się, że jestem wysoko w klasyfikacji i jeszcze mocniej przycisnąłem. Dogoniłem i wyprzedziłem dwóch rywali, ale uciec im już mi się nie udało. Sporo zawodników będzie dzisiaj jechało w nocy. Spotka to między innymi naszego kolegę Jarka Cisaka. Nie zazdroszczę im tego."
Po świetnym występie w piątek, pech dopadł Krzycha Hołowczyca. Urwał mu się tylny most, jednak wiemy ze sprawdzonych źródeł, ze prowizorycznie naprawił uszkodzenie i jedzie. Niestety prawdopodobnie tak potężna strata nie pozwoli mu nawiązać walki w tegorocznej edycji rajdu - obym się mylił.
A już w poniedziałek zawodników czeka jedna z trudniejszych przepraw, odcinek który jest dakarowym klasykiem. Tutaj będą się liczyć umiejętności nawigacyjne oraz duża doza szczęścia - oby takiego nie zabrakło polskim zawodnikom!
Wyniki dzień ósmy:
Miejsce | Nazwisko | Czas | Strata | ||||
1 | M.Coma (ESP) | 07:46:13 | | ||||
2 | C.Despres (FRA) | 07:56:15 | 00:10:02 | ||||
3 | P.Ullevalseter (NOR) | 08:10:13 | 00:24:00 | ||||
4 | D.Casteu (FRA) | 08:12:35 | 00:26:22 | ||||
5 | F.VERHOEVEN (NED) | 08:15:29 | 00:29:16 | ||||
| | | | ||||
11 | J.CZACHOR (POL) | 08:39:40 | 00:53:27 | ||||
30 | M.DABROWSKI (POL) | 09:35:40 | 01:49:27 |
Klasyfikacja łączna:
Miejsce | Nazwisko | Czas | Strata | ||||
1 | M. Coma | 30:24:47 | | ||||
2 | C. Despres | 31:19:45 | + 00:54:58.00 | ||||
3 | D. Casteu | 31:28:02 | + 01:03:15.00 | ||||
4 | C. Blais | 31:56:13 | + 01:31:26.00 | ||||
5 | P. Ullevalseter | 32:24:53 | + 02:00:06.00 | ||||
| | | | ||||
12 | J. CZACHOR | 33:42:18 | + 03:17:31.00 | ||||
25 | M. DABROWSKI | 37:16:42 | + 06:51:55.00 |
Foto: www.motorsport.com
Info: www.orlenteam.pl
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze