Rafał Sonik nadal na trasie rajdu Dakar
„Żadna decyzja sędziów nie pozbawi mnie woli walki”
Mimo wielu przeciwnościom, mimo braku Rafała w klasyfikacji, ten nadal jedzie. Dzisiaj dojechał na metę jako 5 – tak przynajmniej powinno być. Po dwóch ostatnich odcinkach możemy dopiero powiedzieć, że Dakar się rozpoczął. Czwarty etap – 750 km, w tym 326 odcinka specjalnego. Droga mistrzów.
W związku z odrzuceniem przez sędziów protestu wykluczonych zawodników Josef Machaczek postanowił wycofać się z rajdu. Decyzja, jaką podjął zdziwiła zapewne środowisko nie tylko quadowe, ale całą rajdową „brać”. Wielu ją zrozumiał, wielu uszanowało.
"Mój quad, jak i wszystkie pozostałe, które przygotowywałem do rajdu przeszły badania techniczne, ale nie jesteśmy w klasyfikacji generalnej. Przestawiliśmy sędziom wszystkie wymagane dokumenty jak również świadectwo homologacji. Dla mnie Dakar się zakończył" – uznał Machaczek.
Quad Rafała również pozytywnie przeszedł zarówno procedurę zgłoszenia na sam rajd, jak i badania techniczne. Sytuacja jest nadal niezrozumiała. Zarówno Rafał, jak i Łukasz jadą dalej.
„Największą przykrością dla mnie jest, że w dzisiejszym etapie nie było już z nami Józka Machaczka. Pięciokrotny zwycięzca Dakaru, z którym jechałem wszystkie moje Dakary. Józek podobnie jak i my uznaje, że jest to nie fair i że zostaliśmy przez to pozbawieni szansy rywalizacji w generalnej klasyfikacji quadów nieuczciwie. Ja się z tym zgadzam, ale moja decyzja jest inna. Będę jechał dalej właśnie po to, żeby udowodnić, że żadna decyzja sędziów nie pozbawi mnie woli walki i konkurowania z innymi zawodnikami. Konkurencji uczciwej, fair, sportowej i nie pozbawi mnie serca, aby na Dakar przyjechać i Dakar przejechać. Jestem głęboko przekonany, że tylko tym , że jadę dalej mogę dać jasny sygnał, że nieuczciwymi metodami nie pozbędziecie się nas z tego rajdu” – stwierdził Sonik
Wczorajszy czwarty etap rozpoczął prawdziwe dakarowe ściganie. Po padających ostatnio w tej części ulewnych deszczach trasa stała się wymagająca. Czuć, że rajd rozkręca się nie tylko w terenie, ale również w emocjach zawodników.
Posłuchaj wypowiedzi Rafała Sonika:
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze