tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Polska sprawiedliwość, czyli Urząd Celny chce okup za twój motocykl
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
 
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Polska sprawiedliwość, czyli Urząd Celny chce okup za twój motocykl

Autor: Don Pedro 2017.09.21, 11:49 11 Drukuj

Wyjeżdżasz na motocyklową przygodę życia. Zwiedzasz najpierw Europę, a potem lecisz do Stanów. Twój motocykl leci razem z tobą. Po 10 miesiącach przygody wracacie do domu. I wtedy pojawia się problem...

Nasz czytelnik ma ogromny problem, może ktoś z Was miał podobny przypadek:

NAS Analytics TAG

Gdzie jest ślicznotka ? Gdzie mój motocykl? Gdzie jest granica wytrzymałości nerwowej..

Opiszmy krótko sytuację : wyruszyłem z Polski na Słowację, Węgry itd. Do Anglii - tam z Londynu do Stanów Zjednoczonych. Motocykl drogą lotniczą trafia na lotnisko JFK na podstawie dokumentu Air Way Bill (AWB) . Po 10 miesiącach motocykl wraca do Polski promem. Trafia na strefę Cargo w Siedlcach (?) I celnik wymaga odemnie karnetu ATA . Jest to dokument potwierdzający tożsamość motocykla ( że ślicznotka to ta sama śliczna maszyna która wyjechała do USA) jeżeli nie mam dokumentu ATA należy zapłacić CŁO - 29 % wartości rynkowej motocykla + kosztów przesłania.. na szybką matematykę jest to około 4500 zł !

Tak !

4500 (cztery i pół tysiąca polskich złotych ) za motocykl którego wartość rzeczywista to jedynie ogromny sentyment i wspomnienia !

Oczywiście się nie zgadzam z tym faktem, bo cło płaci się za motocykl który jest sprowadzany zza granicy. Mój motocykl jest zarejestrowany i opłacony w Polsce już dawno ! Oczywiście posiadam na to odpowiednie dokumenty .

Mało tego.. udało się załatwić certyfikat z firmy transportowej w Angli potwierdzający który motocykl został wysłany (dokument posiada nr VIN)

Mimo wszystko.. Celnik wciąż odmawia wydania motocykla.

A od pewnego czasu unika nawet rozmowy telefonicznej..

Udało mi się skontaktować z panią kierownik Krajowej Izby Gospodarczej (wydają karnety ATA) która poinformowała mnie o tym, że nie można wydać ATA rok po wysłaniu motocykla, zaproponowała jednak, że mogą zalegalizować oświadczenie, że Yamaha jest moją POLSKĄ własnością.

Celnik stwierdza że..

1.dokument kupna sprzedaży
2.karta pojazdu
3.dowód rejestracyjny
4.rachunek za zapłacenie podatku
5.dokument EPA (wymagane na wjazd do USA)
6. AIR WAY BILL
7. Certyfikat tożsamości motocykla wydany przez firmę transportową z UK do USA
8. W/w zalegalizowane oświadczenie w Krajowej Izbie Gospodarczej
.. nie są wystarczającymi dokumentami by uznać że TO POLSKA MOJA WŁASNOŚĆ.

Obecnie sprawa trafia do Ministerstwa Finansów, które są organem nadrzędnym Zarządu Głównego Izby Celnej..

To chyba tyle.

Update: Celnik sugeruje wywóz "na Ukrainę" i wrócenie do kraju na kołach .

Po czym informuje że nie ma pomysłu jak to rozwiązać i kieruje mnie do kierownika - z którym rzekomo już rozmawiałem.

Co za kraj..

Sytuacja dalej stoi..

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze 8
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę