Polscy kierowcy: przymusowy postój najskuteczniejszą karą za przekroczenie prędkości
Nie 2 tysiące zł mandatu, ani dwukrotność przyznanych punktów karnych. Zdaniem kierowców, najbardziej dotkliwą karą za przekroczenie prędkości byłby… przymusowy postój.
Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wraz z policyjnymi psychologami przeprowadził ciekawy sondaż. Pytano kierowców o najbardziej dotkliwą karę, jaką mogliby ponieść za przekroczenie prędkości.
Do wyboru były trzy opcje:
- mandat w wysokości dwóch tysięcy zł;
- dwukrotna liczba punktów karnych za wykroczenie;
- przymusowy postój proporcjonalny do przekroczenia prędkości.
Wyniki okazały się zaskakujące. Ponad połowa respondentów (55 procent) jako najskuteczniejszy sposób na ostudzenie temperamentu kierowców wskazała przymusowy postój. Takie rozwiązanie testowane jest na przykład w Estonii - za przekroczenie limitu o 20 km/h, kierowca za karę czeka 45 minut.
Dwie pozostałe opcje uznano za mniej skuteczne - takie zdanie miało nieco ponad 40 procent ankietowanych. Wyniki ankiety wskazują, że rozwiązanie problemu przekraczania szybkości na polskich drogach leży być może nie tam, gdzie szukają go nasi decydenci.
Z drugiej jednak strony, jak słusznie zauważył w komentarzu jeden z czytelników, forma karnego postoju mogłaby mieć nieoczekiwane konsekwencje - niejeden kierowca po zakończeniu kary mógłby starać się nadrobić stracony czas.
Badanie przeprowadzono na grupie 529 osób (98 proc. to kierowcy). 85 procent stanowili mężczyźni, ponad 42 procent badanych to osoby w wieku 26-40 lat. 27 procent miało 41-55 lat, 16 procent miało 56 lat i więcej. Najmniejszą grupę stanowili kierowcy w wieku 18-25 lat (15 proc.).
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze"niejeden kierowca po zakończeniu kary mógłby starać się nadrobić stracony czas" To świetne zadanie z fizyki. Jeżeli ktoś przekroczył prędkość o 20 km/h, za kare musiał stać 45 minut, to o ile ...
OdpowiedzOd lat trwają dywagacje, jak zaprowadzić porządek na polskich drogach. Chcemy wymyślać koło na nowo. Moim zdaniem rozwiązaniem są drakońskie kary. Tak zrobili m.in. Czesi i Słowacy i mają porządek ...
Odpowiedz