tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Polacy siódmego dnia Dakaru 2015
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Polacy siódmego dnia Dakaru 2015

Autor: Lovtza 2015.01.11, 08:26 Drukuj

Uczestnicy Dakaru mówią, że ten rajd nigdy nie śpi. Tak naprawdę nigdy też nie odpoczywa. W dniu przerwy pełne ręce pracy mają choćby mechanicy. W tym roku stwierdzenie to nabrało jednak nowego znaczenia. Podczas gdy motocykliści i quadowcy regenerowali się w Iquique, samochody i ciężarówki walczyły na etapie maratońskim. Ponownie doskonale pojechał Krzysztof Hołowczyc, który dotarł do mety w boliwijskim Uyuni z czwartym czasem. Nieco wolniej jechała załoga ciężarówki, która znów zmagała się problemami zdrowotnymi.

Motocykliści i kierowcy quadów odpoczywali wczoraj. - Leżę w hotelu i odpoczywam. Właśnie byłem na masażu i u fizjoterapeuty, więc organizm wraca do formy. Wolałbym wprawdzie tydzień odpoczynku, ale jednym dniem też nie pogardzę. A od jutra wracamy do ścigania i jedziemy do Boliwii - powiedział Kuba Przygoński.

NAS Analytics TAG

- Masaż i ciepła kąpiel bardzo dobrze mi zrobiły. Tego mi brakowało. Czuję, że siły mi wracają. Jutro kolejny trudny odcinek, ale akumulatory będą naładowane - dodał Kuba Piątek.

 Pełne ręce pracy miał również osteopata Stanisław Czopek, który co wieczór po odcinku specjalnym za pomocą różnych technik regeneruje zmęczone mięśnie lidera klasyfikacji, usuwa napięcia i łagodzi przeciążenia w stawach. - Rafał na półmetku rajdu jest w świetnej formie. Pracował na nią parę ostatnich lat, dzięki czemu nie mam więcej pracy niż zwykle. Wytrzymałościowo i kondycyjnie maraton powinien pokonać bez problemu w swoim, mocnym tempie - zapewniał.  

Choć zawodnicy odpoczywają, ich mechanicy mają pełne ręce roboty. - Dla mnie to nie jest wolny dzień - mówił z uśmiechem Jarosław Zając, mechanik odpowiedzialny za quad Rafała Sonika. - Dziś wymieniamy tylny wahacz, ośkę, sprawdzamy silnik i prawdopodobnie nie obejdzie się bez wymiany cylindra. Poza tym przeglądamy cały quad, żeby był dobrze przygotowany do etapu maratońskiego. Myślę, że zajmie nam to około 10 godzin.

Na takie luksusy nie mogły liczyć wczoraj załogi samochodów i ciężarówek. Etap maratoński z założenia jest trudny, bo zawodnicy nie mogą na biwaku skorzystać z pomocy serwisu. Sami muszą dokonać niezbędnych napraw i mogą zabrać ze sobą tylko trzy koła zapasowe. Dodatkową trudnością były wysokości, które chyba wszystkim dały się we znaki. -  Głowa bardzo boli, a musimy zrobić sami cały przegląd auta - mówił Krzysztof Hołowczyc, który na mecie stawił się z czwartym czasem.

"Hołek", który w klasyfikacji generalnej zajmuje miejsce tuż za podium przyznał, że wysokość nie była jedynym problemem. - Zaczął padać deszcz, następnie grad i zrobiło się bardzo ślisko. W pewnym momencie forsowaliśmy rzekę, która cały czas przybierała. Chyba byliśmy ostatnią załogą, której to się udało. Reszta musiała szukać objazdu.

Na mecie zlokalizowanej na skraju wielkiego solniska - Salar de Uyuni, Polacy zameldowali się w komplecie. Marek Dąbrowski był 28., a Piotr Beaupre z Jackiem Lisickim przyjechali na pozycji nr 48. W klasyfikacji zajmują odpowiednio 29. i 32. miejsce.

Równie ciężką przeprawę miały ciężarówki. Choć one nie wjechały do Boliwii, miały do pokonania bardzo trudne 335 km na Atakamie. Załogi w "wadze ciężkiej" również nie mogły na biwaku skorzystać z serwisu. Niestety Robin Szustkowski jeszcze nie do końca wyleczył się z grypy, która w połączeniu z częstymi tego dnia zmianami wysokości dała o sobie znać. Siedzący za kierownicą Jarek Kazberuk musiał kilka razy zatrzymywać się na trasie.

Ostatecznie Tatra Jamal polskiego duetu dotarła na metę z 25. czasem. W klasyfikacji generalnej wyprzedził ich drugi tego dnia Gerard de Rooy, jadący Iveco z Dariuszem Rodewaldem u boku. Etap wygrał Czech Ales Loprais, a nowym liderem został Rosjanin Arjat Mardiejew. Kolejne dwa miejsca zajmują jego koledzy z teamu fabrycznego Kamaza.

W niedzielę motocykle i quady wyruszą w ślad za samochodami do Boliwii na swój etap maratoński. Auta pojadą w drogę powrotną przez bezkresną Salar de Uyuni, która zgodnie z zapewnieniami prezydenta Evo Moralesa nie jest pokryta wodą i po jej powierzchni może przetoczyć się kolumna samochodów rajdowych. Ciężarówki tą samą trasą, którą pokonały w sobotę wrócą do Iquque na zasłużony odpoczynek.

Motocykle (klasyfikacja z piątku)       

6. etap:
1. Helder Rodrigues (PRT) + 4:38.16
2. Toby Price (AUS) + 1.10
3. Paulo Goncalves (PRT) + 1:42

38. Jakub Przygoński (POL) + 44.07
42. Jakub Piątek (POL) + 48.32

Klasyfikacja generalna:
1. Joan Barreda (ESP) 21:38.35
2. Marc Coma (ESP) + 12.27
3. Paulo Goncalves (PRT) + 17.12

24. Jakub Przygoński (POL) + 2:36.08
38. Jakub Piątek (POL) + 4:36.44

Quady (klasyfikacja z piątku)

6. etap:
1. Ignacio Casale (CHL) 4:21.52
2. Rafał Sonik (POL) + 8.15
3. Sergio Lafuente(URY) + 23.08

Klasyfikacja generalna:
1. Rafał Sonik (POL) 26:22.48
2. Ignacio Casale (CHL) + 16.08
3. Sergio Lafuente (URY) + 41.13

Samochody

7. etap:
1. Orlando Terranova (ARG) 3:31.18
2. Yazeed Al-Rajhi (SAU) + 2.20
3. Bernhard ten Brinke (NLD) +2.28
4. Krzysztof Hołowczyc (POL) + 2.57

28. Marek Dąbrowski (POL) + 52.20
48. Piotr Beaupre (POL) + 2:11.38

Klasyfikacja generalna:
1. Nasser Al-Attiyah (QAT) 23:11.50
2. Giniel de Villiers (RPA) + 8.14
3. Yazeed Al-Rajhi (SAU) + 21.16
4. Krzysztof Hołowczyc (POL) + 54.02

29. Marek Dąbrowski (POL) + 8:29.41
32. Piotr Beaupre (POL) + 8:45.05

Ciężarówki

7. etap:
1. Ales Loprais (CZE) 4:02.54
2. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) +5.39
3. Andriej Karginow  (RUS) + 5.49

25. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) + 2:27.07

Klasyfikacja generalna:
1. Airat Mardiejew (RUS) + 22:35.32
2. Andriej Karginow  (RUS) +22.11
3. Dmitrij Sotnikow (RUS) + 44.06

21. Gerard de Rooy/Dariusz Rodewald/Jurgen Damen (NLD) +7:19.15
22. Robin Szustkowski/Jarek Kazberuk/Filip Skrobanek (POL) + 8:27.36

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjêcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze s± prywatnymi opiniami u¿ytkowników portalu. ¦cigacz.pl nie ponosi odpowiedzialno¶ci za tre¶æ opinii. Je¿eli którykolwiek z komentarzy ³amie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usuniêty. Uwagi przesy³ane przez ten formularz s± moderowane. Komentarze po dodaniu s± widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadaj±cym tematowi komentowanego artyku³u. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu ¦cigacz.pl lub Regulaminu Forum ¦cigacz.pl komentarz zostanie usuniêty.

NAS Analytics TAG
Zobacz równie¿

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualno¶ci

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep ¦cigacz

    NAS Analytics TAG
    na górê