Pocztówki z wojska. Ciê¿kie szkolenie enduro
Mówią, że nie zna życia, kto nie służył w marynarce. W wojskach lądowych też nie jest lekko, co wyraźnie widać na archiwalnym filmie dokumentującym szkolenie motocyklowe w brytyjskiej armii.
W czasach, kiedy motocykle terenowe nie przypominały jeszcze zbytnio swoich dzisiejszych odpowiedników, jazda po bezdrożach wymagała dużo więcej wysiłku i umiejętności. Brytyjscy szeregowcy szlifowali formę w dość spartańskich warunkach, a nadzorujący ich oficerowie nie mieli w sobie krzty pobłażliwości i ojcowskiego podejścia, jakie prezentują dzisiejsi instruktorzy w szkołach jazdy. Bez żadnego doświadczenia trudno było o sukces w terenie ciężkim motocyklem, a każdy brak sukcesu karany był serią pompek. Motywujące!
Chociaż film ten miejscami przypomina kolejny odcinek "Benny Hilla", to żołnierzom nie było raczej do śmiechu. Cóż, podobno im więcej krwi na poligonie, tym mniej w boju.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze