Nadszedł czas na motocyklowe zakupy w Wojsku Polskim. Krakowska Trzecia Regionalna Baza Logistyczna ogłosiła właśnie przetarg na dostawę 40 nowych quadów oraz 80 motocykli enduro.

Wojsko od lat korzysta z możliwości, jakie dają lekkie pojazdy operacyjne. Motocykle (głównie enduro) i quady  używane są m.in. przez żołnierzy jednostek specjalnych, służb regulacji ruchu i pododdziałów rozpoznawczych, zarówno w służbie krajowej, jak i na misjach zagranicznych. W czynnej służbie pozostają takie pojazdy jak quady Arctic Cat 400, Honda TRX-300FW, Bombardier Outlander 650 i Polaris Sportsan X2 800 EF, a także motocykle Yamaha XT660R. W żandarmerii służą również klasyczne Kawasaki VN900.

Część maszyn zaczyna wchodzić w lata, ponadto wzrastają bieżące potrzeby, dlatego w lutym Trzecia Regionalna Baza Logistyczna z Krakowa ogłosiła duży przetarg na dostawę nowych pojazdów. Obejmuje on 40 quadów i 80 motocykli enduro, z opcją rozszerzenia kontraktu o kolejnych 80 quadów i aż 120 motocykli.

W przetargu określono minimalne wymagania wobec nowych maszyn. Motocykle powinny mieć jednocylindrowy, czterosuwowy silnik chłodzony cieczą,o pojemności minimum 450 cm3 i mocy co najmniej 35 kW. Ich waga nie może przekraczać 160 kg. Z kolei quady muszą posiadać dwucylindrowe, czterosuwowe silniki o pojemności co najmniej 800 cm3 i nie mogą ważyć więcej, niż 400 kg. Muszą być ponadto wyposażone w zmienny napęd 4x2/4x4, a także w elektryczną wyciągarkę o uciągu min. 1300 kg.

Jak więc widać, armia idzie na bardzo duże zakupy. Wielkość przetargu uwarunkowana jest również tym, że nowe pojazdy mają trafić także do niedawno powstałych jednostek obrony terytorialnej. Łączna wartość wojskowych kontraktów to nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 24 marca.

Żródło: www.polska-zbrojna.pl