Wojsko mo¿e przej±æ twój motocykl w stanie wy¿szej konieczno¶ci
Prywatne samochody z napędem na cztery koła - czyli terenówki, SUV-y i pick-upy mogą w pewnych sytuacjach zostać wykorzystane przez wojsko. Pozwala na to zapis w ustawie z 1967 roku. Wojsko interesuje się także motocyklami, w dodatku nie tylko enduro.
Prawo do czasowego przejęcia pojazdu daje siłom zbrojnym Ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Mowa tam o trzech sytuacjach, w których, w czasie pokoju, możemy spodziewać się wypożyczenia naszego pojazdu - stan wyższej konieczności, klęska żywiołowa oraz sprawdzenie gotowości mobilizacyjnej.
Większość właścicieli terenówek otrzymała od Ministerstwa Obrony Narodowej listy z informacją o wpisaniu ich samochodu do rejestru mobilizacyjnego. Ale wojsko jest także zainteresowane motocyklami. W ubiegłym roku niektórzy właściciele jednośladów odebrali zawiadomienia o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie wciągnięcia motocykli na listę ruchomości przeznaczonych na potrzeby wojska.
Czy właściciele terenówek i motocykli muszą się obawiać, że zostaną bez środków transportu? Wirtualna Polska, powołując się na źródła w MON twierdzi, że mobilizacja pojazdów nie jest planowana.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze