tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Orlen Team po prologu Rally Dos Sertoes
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG

Orlen Team po prologu Rally Dos Sertoes

Autor: informacja prasowa 2009.06.24, 13:34 Drukuj

Nie obyło się bez wielkich emocji, podczas wczorajszego prologu  Rally Dos Sertoes rozgrywanego w Brazylii.  Jakub Przygoński wypadł z trasy. Drugi z zawodników, Jacek Czachor pokonał odcinek bez większych trudności

Tłumy kibiców, pokazy fajerwerków, a przy tym gorąca atmosfera, która dostarczyła nie lada wrażeń. Tak wyglądał wczorajszy prolog Rajdu Dos Sertoes w Brazylii. Jakub Przygoński, motocyklista  Orlen Team wypadł na zakręcie z trasy, przecinając taśmy zabezpieczające. Przygoński powrócił szybko do rywalizacji, kończąc jazdę z taśmą przyklejoną do przedniego koła.

„Gorąca atmosfera, która panowała zarówno wśród kibiców, jak i zawodników spowodowała, że w pewnym momencie i ja nie wytrzymałem tego napięcia, znajdując się przez chwilę poza wytyczonym szlakiem. Prolog był dosyć krótki. Trwał około półtorej minuty. Jestem zadowolony ze swojej jazdy. Prawdziwe zawody zaczną się dzisiaj. Przez kolejne 9 dni będziemy musieli zmagać się z trasą o długości ponad 5000 kilometrów. Startuję w pierwszej dziesiątce i taką pozycję chciałbym utrzymać, powoli wspinając się coraz wyżej. Głównym problemem tego rajdu jest kurz, dlatego im bliżej jest się w czołówce, tym szybciej można jechać. Te warunki potrwają  przez pierwsze 6 - 7 dni, później czekają nas deszcze, kałuże i liczne przejazdy przez rzeki. Będziemy musieli bardzo uważać, żeby nie zatopić naszych motocykli" - komentuje na gorąco Jakub Przygoński.

Prolog został rozegrany po zmroku, przy sztucznym oświetleniu. Trasę przygotowywano starannie przez trzy dni, często polewając ją wodą. Jazda po błotnistej nawierzchni nie była łatwa, a takie warunki będą częstym wyzwaniem dla zawodników podczas kolejnych dziewięciu dni rywalizacji na trasie Dos Sertoes.

O swoich wrażeniach po udziale w prologu opowiada drugi reprezentant Orlen Team Jacek Czachor.

„Trasa była stosunkowo krótka, ale nie była łatwa, po drodze czekało na nas wiele zakrętów. Błotnista nawierzchnia okazała się również wyzwaniem dla naszych motocykli, które są ciężkie, dlatego jazda była trudna. Prolog był pierwszym przedsmakiem czekającej nas trasy, bo wcześniej nie mogliśmy się z nią zapoznać. Na pewno pomógł nam wyczuć nasze maszyny, ponieważ od Rajdu Sardynii nie jeździliśmy na dużych motocyklach. Największym wyzwaniem będą inni zawodnicy, szczególnie Brazylijczycy, którzy na Dos Sertoes walczą o mistrzostwa swojego kraju. Przez te 9 dni, na pewno będziemy musieli jechać spokojnie i bardzo uważać na nawigację. Chcemy dojechać do mety szczęśliwie i zająć wysokie miejsca" - podsumował Czachor.

Pierwszy etap Rajdu Dos Sorteos rozpocznie się dzisiaj o godzinie 9.00 rano lokalnego czasu. Zawodnicy będą musieli pokonać odcinek o łącznej długości 327 kilometrów,  z miejscowości Goiania do miejscowości Santa Helena. Na uczestników czekać będzie aż 256 kilometrów odcinków specjalnych.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
NAS Analytics TAG
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    NAS Analytics TAG
    na górę