Nastêpca CBR1000RR w przysz³ym roku? Plotek ci±g dalszy
Honda RVF1000 z silnikiem V4 może zastąpić CBR1000RR już w przyszłym roku.
Plotki o następcy CBR1000RR wchodzą w kolejną fazę. W grudniu dywagowaliśmy nt. przyszłości litrowych motocykli sportowych Hondy - wtedy pierwsze przecieki mówiły o nawet trzech takich pojazdach. Teoretycznie na rynku mogłaby pojawić się nowa CBR1000RR, posiadająca silnik V4 RVF1000 (w Europie jako VFR?) i w końcu kolejna wersja RC213V-S.
Japoński magazyn Auto-By umieścił na swojej okładce wizualizację pojazdu oraz informacje dotyczące patentu Hondy. Z dostępnych na tą chwilę danych wynika, że patent dotyczy pojazdu korzystającego z jednostki napędowej z RC213V, jednak korzystającego z ramy przypominającej tą z Ducati Panigale (silnik jako element nośny, rama pełniąca funkcję airboxu). Dodatkowo brytyjski Visordown celnie punktuje: przyszłoroczne zmiany w regulaminach WSBK zmniejszają limit homologacyjny minimalnej seryjnej produkcji do 500 jednostek (z 1000.), przy czym może być to rozłożone na dwa lata. WSBK pozostawia za to maksymalną cenę homologacyjnego pojazdu na poziomie 40 000 euro. W takiej sytuacji logiczne wydaje się, że Honda mogłaby pozwolić sobie na produkcję konkurenta dla Aprili RSV4 czy Ducati Panigale R, wrzucają jednostkę napędową z RC213V-S w tańsze podwozie. Jak pisaliśmy w grudniu zeszłego roku, poniekąd potwierdzają to słowa Testuo Suzuki, szefa działu rozwoju i projektowania w Hondzie:
Pracujemy w Hondzie nad trzema projektami i do wszystkich podchodzimy bardzo poważnie. Rynek motocykli supersportowych zmienił się w ostatnich latach i musimy brać to pod uwagę podejmując dalsze decyzje. Bierzemy pod uwagę produkcję następcy dla modelu Fireblade, model RVF1000 i tańszą wersję RC213V-S. […] Jeżeli chodzi o przyszłość modelu Fireblade to nie chcemy budować czegoś tak ekstremalnego, jak chociażby Yamaha R1M. Cały koncept nie skupia się tylko na torze, to ma być także przyjemny motocykl drogowy. Jeżeli chodzi o RVF1000 to powinien wywodzić się z tańszej wersji RC213V-S, to jest jedna z możliwych dróg.
Moim zdaniem sytuacja rozwinie się w następujący sposób: nowa, drogowa Honda CBR1000RR, torowa broń w postaci RVF1000 V4 (technologicznie związana z RC213V-S) oraz tańsza wersja samej RC213V-S. Inną możliwością jest całkowita rezygnacja z CBR1000RR na rzecz np. dwóch wersji RVF1000 (jak w Yamasze - tańsza, drogowa wersja plus torowy motocykl jako homologacja do WSBK). Uffff, zaczyna robić się ciekawie…
Źródło: A&R, Visordown
Komentarze 2
Poka¿ wszystkie komentarzeBzdura. Produceni produkuja i sprzedaja to co przynosi zysk. Koszt zaprojektowania, produkcji i sprzedazy 600-tki jest praktycznie identyczny jak 1000-ca. 600-tke finalnie sprzeaje sie kilka ...
OdpowiedzD³ugo Honda nic nie robi³a ze sportowymi maszynami. Stracili pewnie spor± czê¶æ klientów. Pytanie co z 600-tk±?
OdpowiedzOni juz dobrze wiedza co trac± a co zyskuj± - ten rynek jest ju¿ nieop³acalny.
OdpowiedzWiêkszo¶æ skupia siê na litrach a 600 pomijaj±. Widocznie rynek jest bardziej ch³onny na mocniejsze maszyny. Sam jestem ciekaw czy wyjdzie nowa Yamaha R6
Odpowiedzwyjdzie
Odpowiedz