Na rondo wjeżdżamy z kierunkowskazem czy bez? Jest wyrok NSA!
Ogłoszony właśnie prawomocny wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego powinien raz na zawsze zakończyć spór o to, czy kierowca wjeżdżający na rondo powinien użyć lewego kierunkowskazu, jeśli skręca w lewo lub zawraca. Sprawa toczyła się na skutek sporu pomiędzy egzaminatorką z Lublina a egzaminowanym kandydatem na kierowcę, który oblał egzamin ponieważ dwukrotnie tego nie zrobił.
Sprawa zaczęła się od negatywnego wyniku egzaminu praktycznego, przeprowadzanego na ulicach Lublina. Egzaminowany kursant dwukrotnie nie włączył lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo, na którym miał jechać w lewo. Egzaminatorka uznała to za błąd, od czego oblany kandydat na kierowcę od razu odwołał się do Marszałka Województwa Lubelskiego. Ten wskazał na błąd egzaminatorki, anulował wynik egzaminu, a sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
SKO przychyliło się do opinii Marszałka, wskazując, że na rondzie ruch odbywa się wokół placu lub wyspy, a poruszające się po nim pojazdy nie zmieniają kierunku ruchu. Robią to dopiero w momencie opuszczania ronda (z kierunkowskazem w prawo) lub w momencie zmiany pasa ruchu, jeśli na rondzie są co najmniej dwa. Egzaminatorka nie dawała za wygraną, argumentując że znak o ruchu okrężnym nie wyłącza znaków poziomych i pionowych, obowiązujących na skrzyżowaniu oraz nie zmienia zasad poruszania się po nim. Skierowała sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.
Ta instytucja również nie podzieliła jej punktu widzenia. W uzasadnieniu wyroku WSA napisano:
Ma zatem rację Kolegium, że rondo należy traktować jako "zwykłe" skrzyżowanie i włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania. Wtedy występuje zmiana kierunku ruchu. Przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie następuje zmiana kierunku jazdy i brak podstaw by zamiar wykonania takiego manewru należało wcześniej zasygnalizować.
Egzaminowany przed wjazdem na skrzyżowanie zajął lewy, skrajny pas ruchu, zatem przy wykonywaniu zadania egzaminacyjnego nie musiał zmieniać pasa ruchu i włączać lewego kierunkowskazu.
Egzaminatorka nie dała za wygraną i złożyła skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten prawomocnym wyrokiem z końca lutego podzielił opinię pozostałych instytucji. Nie opublikowano jeszcze uzasadnienia, ale ta decyzja ostatecznie zamyka sprawę. Nie trzeba włączać lewego kierunkowskazu przed wjazdem na rondo. Podobna sprawa toczyła się w 2016 roku przez sądem w Gliwicach. Zapadł wtedy identyczny wyrok.
Źródło: rp.pl, brd24.pl
Komentarze 3
Pokaż wszystkie komentarze"Ma zatem rację Kolegium, że rondo należy traktować jako "zwykłe" skrzyżowanie i włączenie sygnalizacji powinno mieć miejsce w czasie zjeżdżania ze skrzyżowania." Piękne. Sygnalizację zmiany ...
OdpowiedzMI oblał egzamin bo przy przy pasie bo skrętu w prawo nie wjechałem od razu tylko włączyłem kierunek i zjechałem dopiero i za to 4 oblał bo niby dotknąłem słupek od razu negatyw nie było ...
OdpowiedzFinał tej sprawy powinien brzmieć: egzaminatorka dożywotnio utraciła uprawnienia.
OdpowiedzMusieli by zrobić długa listę takich egzaminatorów. I dodatkowo drugą listę kto zezwolił na to,by takie kuriozum obowiązywało tak długo na egzaminach.
OdpowiedzZ waszych wypowiedzi wynika że albo nie znacie ustawy prawo o ruchu drogowym, albo jak większość kierowców znacie ją tak z grubsza. Egzaminator nie może zaliczać zwyczajowych zachowań egzaminowanych na rondach, ma się trzymać każdej jednej literki z ustawy o ruchu drogowym, a to że ta ustawa jest źle napisana nie jest winą egzaminatora. Sprawa kierunkowskazu na rondzie stała się problematyczna odkąd zakazano budowania w Polsce tzw. "zwykłych rond", a zaczęto budować te ze zmianą pierwszeństwa. Nagle kierunkowskaz na rondzie nabrał znaczenia, bo wcześniej wjeżdżało się na rondo z pierwszeństwam i nie zwracało uwagi na kierunki tych na rondzie. Ronda się pozmieniały a przepisy pozostały. Orzeczenie sądu Administracyjnego nie poprawia sytuacji i nie naprawia nieprecyzyjnych przepisów, nie jest prawem a tylko przykładem którym będą lub nie będą sugerować się inne sądy.
OdpowiedzMoże i się nie znamy. Jak widać nie znają się także Ci co z tego cen mają A kiedy to były te czasu gdy wjeżdżało się na rondo z pierwszeństwem? Wyjaśnij o jakich to rondach piszesz. Turbinowych? I kiedy zakazano budowania zwykłych? Rondo bez dojazdu ze znakiem ustąp pierwszeństwa w PL się nie zdarza ale może za młody jestem i nie widziałem. Jakby jednak nie patrzeć to wjazd na rondo z dwa pasami to też tylko "skręt" w prawo więc skąd ten lewy kierunkowskaz?
Odpowiedzwystarczyło zdrowie podejście do sprawy nikt nigdy nie włącza bo jaki sens nawet policja to czemu inni
Odpowiedz