Motocyklem przez Afrykę 2009
Cztery motocykle enduro i trasa przebiegająca przez Tanzanię, Kenię, Etiopię, Sudan, Egipt, Jordanię, Liban, Syrię, Turcję oraz Ukrainę
"Motocyklem przez Afrykę" to przedsięwzięcie kilku zapaleńców turystyki motocyklowej, którzy postanowili połączyć chęć poznania ciekawych zakątków świata ze swoimi motocyklowymi pasjami, We wrześniu 2009 roku wyruszą na czterech motocyklach enduro na trasę, która będzie wiodła przez Tanzanię, Kenię, Etiopię, Sudan, Egipt, Jordanię, Liban, Syrię, Turcję i Ukrainę.
Każdy z uczestników wyprawy przechodził przez różne fazy motocyklowych fascynacji, od skuterów miejskich, ścigania się od świateł do świateł na pierwszej japońskiej superpadace, przez „dzidowanie pełną łychą" po torach, szaleństwa crossowe, na turystyce kończąc. Każdy też nieustannie zastanawia się, dokąd wyrwać się na kolejny urlop, co zobaczyć, co ciekawego zrobić, byle nie leżeć plackiem na plaży. Zainspirowani relacjami z motocyklowych wojaży po Afryce postanowili na własnej skórze doświadczyć takiej przygody.
Paweł i Aneta
„Od wielu sezonów planowaliśmy z żoną motocyklowy wyjazd do egzotycznych krajów, ale zawsze brakowało nam determinacji, odwagi, zapału. Jak już zaczęliśmy na poważnie o tym myśleć to pojawił się nasz synek Alek. Na rok odłożyliśmy plany podboju Afryki. Teraz, gdy znów zabieramy się za realizację tego przedsięwzięcia postanowiliśmy, że będzie inaczej. Udało nam się zarazić pomysłem znajomych, Karola i Agnieszkę i wspólnie pełna parą wzięliśmy się za przygotowania.
Korzystając z uprzejmości portalu Ścigacz.pl chcemy podzielić się z Wami naszymi doświadczeniami z przygotowań do tego wyjazdu. Będziemy na bieżąco opisywać załatwianie wiz, szczepień, dokumentów na przejazd motocyklami, logistyki, przygotowania samych motocykli i pozostałego sprzętu, który wykorzystamy w czasie naszej podróży.
Mamy nadzieję, że nasze wysiłki pomogą tym entuzjastom takich wojaży, którzy tak jak my mają mnóstwo ciekawych planów, ale jeszcze nie zdecydowali się na ich realizację"
Karol i Aga
„Podróże to jedna z naszych pasji. Najpierw w pojedynkę, a później razem zwiedziliśmy już prawie całą Europę oraz część Ameryki południowej. Podczas ostatniej podróży po południu Hiszpanii postanowiliśmy, że następnym celem będzie Afryka. Nie sądziliśmy tylko, że tak szybko uda nam się ten plan zrealizować Do pomysłu przemierzenia praktycznie całej Afryki wschodniej oraz kawałka Euro-Azji przekonali nas Paweł i Aneta. Pewnego listopadowego poranka napisali maila z pytaniem, czy ktoś chciałby dołączyć do nich w takiej wyprawie. Zdecydowaliśmy się praktycznie od razu. Z dnia na dzień odkrywamy nowe aspekty organizacyjne, z których nie zdawaliśmy sobie na początku sprawy, jak kaucje za motocykle w PZ Motcie, problemy z frachtem motocykli, etc. Postanowiliśmy, że spiszemy nasze doświadczenia - może dzięki temu następni adepci afrykańskich tras przygotowując się do swojej wyprawy zaoszczędzą trochę czasu."
Aneta, Aga, Karol i Paweł poszukują także chętnych, którzy przyłączą się do wyprawy. W Sudanie dziewczyny przesiadają się do samolotu i zostawiają motocykle, dlatego szukamy chętnych, którzy przylecą do Chartum i razem z nami wrócą na motocyklach do Polski.
Więcej informacji znajdziecie na stronie www.motocyklemprzezafryke.pl oraz na stronach portalu Ścigacz.pl, gdzie będziemy na bieżąco relacjonować przygotowania do wyprawy, a następnie samą podróż.
Trzymajcie kciuki!
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarzeFajnie, że zamieszczacie krótki opis, szkoda tylko że tekst jest ten sam co na autokratka.pl
Odpowiedzjak potrzeba info na tema syrii to sluze pomoca: chrabi83@wp.pl
Odpowiedz