tr?id=505297656647165&ev=PageView&noscript=1 Motocyklem Przez Afrykę - przygotowania maszyn do wyprawy
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
NAS Analytics TAG
motul belka podroze 950
NAS Analytics TAG
motul belka podroze 420
NAS Analytics TAG

Motocyklem Przez Afrykę - przygotowania maszyn do wyprawy

Autor: Paweł Gałązka 2009.03.12, 12:17 2 Drukuj

Czas spędzony w zaprzyjaźnionym serwisie nie tylko pozwolił na solidne przygotowanie sprzętu, ale także popchnął naszą świadomość techniczną i umiejętność samodzielnych napraw na nieznane dotychczas obszary.

Chwilowa cisza na froncie przygotowań do wyprawy spowodowana była tym, że zaszyliśmy się w garażu serwisu Bosmotorcycles i pod czujnym okiem pracującego tam mechanika Marcina, pruliśmy nasze leciwe maszyny szukając słabych punktów i wymieniając wszystkie części, których stan budził nasze wątpliwości.

NAS Analytics TAG

Czas spędzony w zaprzyjaźnionym serwisie nie tylko pozwolił na solidne przygotowanie sprzętu, ale także popchnął naszą świadomość techniczną i umiejętność samodzielnych napraw na nieznane dotychczas obszary.

Na wyjazd przygotowaliśmy cztery motocykle, dwa z nich z rocznika 1991 - Yamaha XTZ 660 Tenere, Honda NX 250 Dominator, jeden z rocznika 1994 - Honda NX 250 Dominator i jeden z rocznika 1990 Suzuki DR 650 RS.

Wielu naszych znajomych motocyklistów widziałoby takie sprzęty raczej na emeryturze, niż na afrykańskiej sawannie lub pustyni, ale my postanowiliśmy nie zrażać się i dać im szansę. Choć dopiero po powrocie będziemy mogli na 100% powiedzieć, że się udało, to jednak w znakomitej większości przypadków stan sprzętów, które szykujemy na podróż napawa optymizmem. Zużycie wałków rozrządu, dźwigienek czy koszy sprzęgłowych wskazuje na świetną kondycję silników.

W każdym motocyklu rozebraliśmy całkowicie zawieszenia tylne. Sporą część trasy będziemy pokonywali po dogach nieutwardzonych, więc zawieszenie obciążonych bagażem sprzętów dostanie porządnie w kość. Z przodu wymieniliśmy olej w lagach i sprawdziliśmy stan uszczelniaczy.

W Dominatorach serwis ograniczył się do smarowania i wymiany simmeringów, Yamaha natomiast dostała nowe łożyska i tuleje wahacza. Podobnie, jak zawieszenie oba koła Tenery również dostały nowe łożyska. W Dominatorach znów skończyło się jedynie na smarowaniu. Dodatkowo w jednej Hondzie zmieniliśmy zestaw napędowy oraz została zdjęta blokada silnika w postaci zwężki w układzie dolotowym. Tym samym oba NX-y rozwijają pełną moc ok. 25 KM, która przyda się przy jeździe z bagażem w terenie. Drugi Dominator dostał nowe łożysko główki ramy.

Po tych pracach przyszła kolej na przegląd silnika. Dominatorom wystarczyło wyregulować zawory, Tenera z kolei otrzymała nowy łańcuszek rozrządu i tarcze sprzęgła, które już były na tyle cienkie, że mogłyby nie przejechać przez piaski Sudanu, Egiptu i Jordanii. Oczywiście motocykle dostały także nowy olej, płyn hamulcowy oraz chłodniczy, a przed wyjazdem dostaną także nowe klocki hamulcowe. Zgodnie z zasadą lepiej zapobiegać, niż leczyć Yamaha otrzymała także zestaw nowych linek gazu, sprzęgła i ssania, co mam nadzieję pozwoli uniknąć niespodziewanych zerwań. Dodatkowo z dwóch średnio działających gaźników poskładaliśmy jeden całkiem niezły do Tenery. Przejrzeliśmy także alternator i sprzęgiełko rozrusznika.

Zakładamy, że duże motocykle (Yamaha i Suzuki) będą wiozły cięższe bagaże w związku z tym wyposażone zostały w przewody hamulcowe stalowym w oplocie, który może przydać się na Etiopskich górskich drogach.

Planujemy znaczną część trasy pokonać poza asfaltowymi drogami, chcemy się także na chwilę zapuścić na pustynny szlak, dlatego motocykle najprawdopodobniej pojadą obute w opony Mitas E09, które mieliśmy już okazję testować w trakcie naszych wypadów przygotowawczych. Jesteśmy jednak w tej kwestii otwarci na sugestie a szczególnie na wsparcie.

Dzięki uprzejmości firmy Bosmotorcycles z Warszawy (www.bosmotorcycles.pl) i cierpliwości Marcina nauczyliśmy się nie tylko podstawowej obsługi serwisowej, ale także poznaliśmy budowę naszych silników, nauczyliśmy się bardziej zaawansowanych czynności obsługowych jak regulacje zaworów, wymiana sprzęgła czy łańcucha rozrządu i z pewnością w razie awarii śmielej będziemy zabierać się za naprawy, bo już wiemy „co jest w środku".

Zabieramy ze sobą także kilka istotnych części, które mogą się zepsuć skutecznie zatrzymując nas na trasie. Planujemy zabrać: dętki, opony, łatki, regulator napięcia, zestawy simmeringów, klamki sprzęgła i hamulca, tarcze sprzęgła, żarówki, korki oleju, kilka szprych i jeszcze jakieś drobiazgi.

Liczymy też na dobre rady i sugestie doświadczonych użytkowników takich maszyn w zakresie przydatnych części zamiennych. Zapraszamy także na naszą stronę www.motocyklemprzezafryke.pl.

Wkrótce motocykle przejadą z warsztatu mechanicznego do zaprzyjaźnionej firmy, w której przygotowane zostaną gmole, stelaże i wzmocnienie wątłych ram Dominatorów, ale o tym napiszemy wkrótce.

NAS Analytics TAG

NAS Analytics TAG
Zdjęcia
motocyklem przez Afryke mapa trasy
przygotowania maszyn do jazdy po Afryce
przygotowania motocykli
przygotowani Hondy do wyprawy
Krajobraz oaza Libia Quad Adventure
pustynia pustkowie quady Libia Quad Adventure
loga
Komentarze 2
Pokaż wszystkie komentarze
Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ścigacz.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z komentarzy łamie regulamin , zawiadom nas o tym przy pomocy formularza kontaktu zwrotnego . Niezgodny z regulaminem komentarz zostanie usunięty. Uwagi przesyłane przez ten formularz są moderowane. Komentarze po dodaniu są widoczne w serwisie i na forum w temacie odpowiadającym tematowi komentowanego artykułu. W przypadku jakiegokolwiek naruszenia Regulaminu portalu Ścigacz.pl lub Regulaminu Forum Ścigacz.pl komentarz zostanie usunięty.

motul belka podroze 420
NAS Analytics TAG
Zobacz również

Polecamy

NAS Analytics TAG
.

Aktualności

NAS Analytics TAG
reklama
NAS Analytics TAG

sklep Ścigacz

    motul belka podroze 950
    NAS Analytics TAG
    na górę