MotoGP 2017 - testy na torze Phillip Island, dzieñ pierwszy
Po ponad dwutygodniowej przerwie zawodnicy MotoGP wrócili na tor. Tym razem przedsezonowe testy odbywają się w Australii. Niska temperatura nawierzchni oraz silny wiatr nie ułatwiał zawodnikom zadania. Nie obyło się bez wypadków, a wśród pechowców znaleźli się między innymi: Alvaro Bautista, Sam Lowes i Hector Barbera. Na szczęście żaden z zawodników nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jednym z pierwszych na torze, podobnie jak podczas testów w Malezji, był Jorge Lorenzo. Najbardziej zapracowanym kierowcą pierwszego dnia okazał się Danilo Petrucci, przejechał bowiem aż 87 okrążeń, a jego najlepszy czas 1:30.262 pozwolił mu na zajęcie 6. miejsca.
Najszybszy pierwszego dnia testów okazał się broniący tytułu mistrza świata Marc Marquez. Łącznie przejechał 68 okrążeń, najlepszy czas jaki uzyskał to 1:29.497. Marc, jak sam przyznał, skupił się głównie nad rozwojem silnika, który rożni się od tego, którego używał podczas ostatniego wyścigu o GP Australii w zeszłym sezonie.
Valentino Rossi uplasował się na 2. pozycji, ze stratą wynoszącą 0.186. Jak sam stwierdził był to pozytywny dzień testów. "The Doctor" podkreślił, że dużo pracy go czeka, szczególnie jeżeli chodzi o długie przejazdy. Andrea Iannone z czasem 1:29.926 zajął trzecie miejsce. Po dość ciężkim początku dnia, kiedy to zespół nie mógł znaleźć odpowiednich ustawień, po południu "The Maniac" wykręcił znakomity, trzeci czas przejazdu. Choć sam zawodnik nie był do końca zadowolony z przebiegu testów.
Maverick Vinales z czasem 1:29.989 zajął 4. miejsce, w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że głównie skupił się na tempie wyścigowym i ustawieniach, nie podejmując próby przejechania najszybszego okrążenia. Zawodnik zespołu LCR Honda Cal Cruchlow zamyka pierwszą piątkę z czasem 1:30.065. Brytyjczyk wraz z Jackiem Millerem testowali dla Hondy nową specyfikację silnika. Najszybszym wśród debiutantów był Jonas Folger z teamu Monster Yamaha Tech3 z czasem 1:30.578 i uplasował się na 10. pozycji. Jego partner zespołowy Johan Zarco był 15.
Jorge Lorenzo skupił się głównie na adaptacji do nowego motocykla. Po przejechaniu 61 pomiarowych okrążeń uzyskał 11. czas ze stratą do lidera 1.351 s. Był zadowolony z przebiegu pierwszego dnia testów oraz z progresu jaki wykonał on jak i cały zespół. Zawodnicy Red Bull KTM, Pol Espargaro i Bradley Smith, sprawdzali nowe ustawienia i pracowali nad elektroniką, zajmując odpowiednio 17. i 21. lokatę.
Kolejne dni testów przed nami. Zawodników czeka mnóstwo pracy, tor Phillip Island jest jednym z najbardziej wymagających torów dla opon. Michelin przywiózł ze sobą dwie nowe specyfikacje przednich opon oraz trzy tylnich. Już wkrótce przekonamy się czy nowe "gumy" sprawdzą się w Australii.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze