Minister Transportu odpowiada Rzecznikowi Spraw Obywatelskich
Nie słabnie napięcie spowodowane nowymi przepisami dotyczącymi prawa jazdy. Kontaktowaliśmy się z Rzecznikiem Spraw Obywatelskich, który potwierdził, że do Ministra Transportu zostało wystosowane pismo, w którym RPO prosi Sławomira Nowaka do wypowiedzenia się na temat ogromnego bałaganu, który zaistniał. Na oficjalnej stronie Rzecznika Praw Obywatelskich pojawiła się informacja, że Minister Transportu odpisał. Nie będziecie zadowoleni. Oto opis pisma, które do ministra trafiło:
"Wystąpienie do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej w sprawie nowych egzaminów na prawo jazdy.
Rzecznik otrzymuje skargi dotyczące zasad uzyskiwania uprawnień do kierowania pojazdami, wprowadzonych z dniem 19 stycznia 2013 r. na mocy ustawy o kierujących pojazdami. Zarzuty dotyczą głównie braku odpowiednich przepisów przejściowych, które w sposób wystarczający zabezpieczałyby obywateli przed poniesieniem niekorzystnych skutków wprowadzonych zmian. Zgodnie z nową ustawą, szkolenie osób ubiegających się o wydanie prawa jazdy prowadzone w dniu wejścia przepisów, jest kontynuowane na podstawie dotychczasowych przepisów. Niski odsetek zdających może świadczyć o tym, iż szkolenia prowadzone na podstawie przepisów Prawa o ruchu drogowym w rzeczywistości nie przygotowywały w sposób wystarczający do zdania egzaminu według nowych reguł. Kolejna grupa skarg dotyczy kwestii związanych ze zmianą wieku uprawniającego do otrzymania danej kategorii prawa jazdy. Dotyczy to zwłaszcza osób ubiegających się na podstawie dotychczasowych przepisów o prawo jazdy kategorii C, C+E, D, D+E, które nie mogą uzyskać uprawnień ze względu na podniesienie granic wiekowych. Rzecznik otrzymuje też skargi od osób ubiegających się o prawo jazdy kategorii A. Podniesienie granic wiekowych z 18 do 20 lat dla osób, które co najmniej 2 lata posiadały prawo jazdy kat. A2 lub do 24 lat, jeżeli nie posiadały prawa jazdy kat. A2 spowodowało, że dość liczna grupa osób niespełniających kryterium wieku pozostała bez możliwości uzyskania uprawnień. Krytycznie należy ocenić przygotowanie podmiotów zaangażowanych w proces egzaminowania kandydatów na kierowców. Wskutek braku współpracy ośrodków ruchu drogowego ze starostami, część osób, które zdały w całości egzamin państwowy nie może otrzymać dokumentu prawa jazdy i musi czekać do momentu spełnienia warunku dotyczącego kryterium wieku. Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca się z prośbą o zajęcie stanowiska w zasygnalizowanych sprawach".
A tutaj opis odpowiedzi Ministra Nowaka (oficjalne pismo nie zostało opublikowane)
"Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej (10.05.2013 r.) poinformował, że w ocenie resortu nowe przepisy nie naruszają praw nabytych przyszłych i obecnych kierowców, a przyjęte rozwiązania prawne dotyczące poszczególnych uprawnień do kierowania pojazdami wynikają ze zobowiązań Polski jako kraju członkowskiego UE oraz implementacji przepisów w tym zakresie. W dniu 19 stycznia 2013 r. weszły w życie przepisy ustawy o kierujących pojazdami oraz rozporządzenia Ministra Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 16 stycznia 2013 r. w sprawie wysokości opłat za przeprowadzenie egzaminu państwowego oraz stawek wynagrodzenia związanych z uzyskiwaniem uprawnień przez egzaminatorów, które ustaliło nowe, wyższe stawki za przeprowadzenie egzaminów państwowych na prawo jazdy. Rozporządzenie to zostało opublikowane w dniu 17 stycznia 2013 r. Dotychczasowe rozporządzenie przestało obowiązywać z dniem 18 stycznia 2013 r. Decyzje w sprawie pobierania dopłat od osób, które zostały zapisane na egzamin państwowy do dnia 18 stycznia 2013 r., a egzamin ten będą miały przeprowadzony po tej dacie, powinien podjąć dyrektor wojewódzkiego ośrodka ruchu drogowego w porozumieniu z organem nadzoru".
Co to oznacza? Mniej więcej to, że Minister Transportu umywa ręce. UE kazała mu wprowadzić odgórne przepisy, to wprowadził, żeby nikt się nie pogniewał. A że powstał chaos i bałagan? No trudno. Minister Transportu zapewnia, że nowe przepisy nic nie naruszają, a już na pewno nie konstytucji. Polska była zobowiązana je wprowadzić jako kraj członkowski Unii Europejskiej. Natomiast wszystkie sprawy finansowe, czyli kwestie opłat (wyższych) za egzaminy u osób, które zapisały się przed 19 stycznia i musiały dopłacać, powinni ogarniać dyrektorzy WORD. Mówiąc krótko, "co złego to nie ja".
Komentarze 7
Pokaż wszystkie komentarzeNie możemy się razem odwołać do EUROPEJSKIEGO TRYBUNAŁU PRAW CZŁOWIEKA? Mam ten sam problem a w piśmie od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bielsku napisali żebym odwoływał się do Wojewódzkiego...
Odpowiedzmyślę, że jeśli temat stanie się medialny Rząd będzie musiał się tym zająć a jak będziemy siedzieć cicho to wiadomo nic nie wskóramy, może redakcja nam pomoże w tym temacie :) a może zwrócimy się do TVN Uwaga ! Róbmy coś .....
Odpowiedzjestem za ! i jestem także za pokazaniem panu ministrowi transportu przed jego siedzibą, że nie zgadzamy się z jego decyzją
Odpowiedzmoże napiszmy do redakcji ścigacz.pl by jeszcze bardziej nagłośnili temat aby więcej osób z tym problemem się zgłosiło i zdziałajmy coś!
OdpowiedzWitam, Czy już cos ruszyło w tej sprawie? Chetnie sie podepne albo nawet razem z kims zainicjuje wojnę! mój mail: j.i.sway.me@gmail.com
Odpowiedzważne, że ma fajny zegarek i stolik dla vipów, a robactwo niech się pieni
OdpowiedzMinister Transportu ma do perfekcji opanowane udzielanie odpowiedzi nie na temat, a dokładniej odpowiada na pytanie, które według niego powinno być zadane, jak w Matrixie odpowiedzi nie są ...
OdpowiedzPrzecież to jakiś bełkot... Facet pisze w ogóle nie na temat - opisuje wiadome fakty, zależności, przyczyny wprowadzenia przepisów, a w ogóle nie odnosi się do kwestii poruszanych przez Pana ...
OdpowiedzZgadzam się. BEŁKOT. To w ogóle nie jest odpowiedź na postawione pytania. Pan minister ma po prostu nas wszystkich w d*pie.
Odpowiedza ja zaplacilem za egzamin w pazdzierniku i teraz ciezko mi odzyskac moje pieniadze, mimo że mój egzamin sie nie odbył ;(
OdpowiedzPanie Boże wybaw nasz naród tak bardzo uciemiężony przez pasożytów i skur...ów nazywanymi w obecnych czasach politykami!
Odpowiedz