Infront Moto Racing ogłosił przedłużenie kontraktu z Autoklubem Czechy i Automoto Klubem Loket. Umowa przewiduje, że MXGP Czech na torze Loket będzie częścią kalendarza MXGP przez kolejne 5 lat.

Zgodnie z obecnymi ograniczeniami związanymi z COVID-19, umowa została podpisana wirtualnie. Stronami, podobnie jak w latach ubiegłych, byli Jan Šťovíček, prezes Autoklubu Czechy, organizator MXGP Czech Zdeněk Dvorák oraz COO Infront Moto Racing Daniele Rizzi.

Zlokalizowany 150 km na zachód od Pragi, oldschoolowy tor Loketske Serpentiny w Loket, jest częścią kalendarza Mistrzostw Świata w Motocrossie od 1995 roku i przez lata gościł niesamowite wydarzenia. W mijającym roku, z powodu pandemii COVID-19 Grand Prix Czech się nie odbyło, ale w 2019 roku w Loket widzieliśmy intensywne wyścigi, w wyniku których Romain Febvre zdobył maksymalną liczbę punktów w obu wyścigach i zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji rundy przed Timem Gajserem i Jeremy Seewerem . W MX2 zwyciężył Jorge Prado, a na podium do Hiszpana dołączyli również Henry Jacobi i Thomas Kjer Olsen.

Infront Moto Racing wraz z resztą padoku cieszą się na powrót do Loket w 2021 roku i kolejnych latach, aż do 2025.

Dyrektor operacyjny Infront Moto Racing, Daniele Rizzi: - Jesteśmy bardzo podekscytowani możliwością dalszej współpracy w kolejnych pięciu latach. Jest to ważna decyzja dla wszystkich zaangażowanych stron. Chciałbym podziękować Janowi Šťovíčkowi za wszystkie jego działania za kulisami i teraz na froncie. Czechy są obecne w MXGP, dzięki wielkiemu wysiłkowi wszystkich stron. W ciągu kolejnych pięciu lat sprawimy, że motocross będzie dalej się rozwijał w tym kraju. To bardzo ważne porozumienie, które dziś osiągnęliśmy. Jak dotąd w Loket odbyło się wiele dobrych rund i bycie tam wspólnie z ACCR będzie jeszcze bardziej satysfakcjonujące przez najbliższe pięć lat. Relacje takie jak ta, z ACCR i silnym klubem motocrossowym, jaki jest w Loket, są podstawą do rozwoju sportu i budowania solidnej przyszłości motocrossu.

Prezydent Autoklubu Republiki Czeskiej Jan Šťovíček: - To historyczny moment dla nas i dla naszego kraju. Podpisujemy kontrakt na pięć lat. Czescy kibice i widzowie mogą cieszyć się MXGP przez pięć lat jako najważniejszą międzynarodową imprezą sezonu w kraju. Bardzo dziękuję i pragnę powiedzieć w imieniu federacji i klubu Loket, że jesteśmy bardzo zadowoleni ze współpracy z Infront Moto Racing w kolejnych latach. Chciałbym podziękować Daniele Rizzi i Davidowi Luongo za bardzo dobrą współpracę. Niestety, w tym roku nie byliśmy w stanie zorganizować MXGP, ale mamy kontrakt na pięć lat, więc przez pięć lat możemy prezentować naszym kibicom i widzom to spektakularne wydarzenie.