MV Agusta Brutale 1000 - nowa w³oska bestia ju¿ w tym roku
Prezes MV Agusty, Giovanni Castiglioni, ujawnił plany dotyczące nadchodzącej linii motocykli, opartej na nowym rzędowym czterocylindrowcu o pojemności jednego litra. Jednym z nowych modeli będzie piekielnie mocny power naked Brutale 1000.
Do włoskiego producenta motocykli z Varese jak najbardziej pasuje określenie "legendarny". Dotyczy to nie tylko jego sukcesów na torach wyścigowych, ale też słynnej już huśtawki ekonomicznej, która buja tą firmą od skraju upadku, do okresów dynamicznego rozwoju. Obecnie MV Agusta jest wyraźnie na fali wznoszącej, czego dowodem są plany wskrzeszenia należącej do niej marki Cagiva, a także zapowiedź tegorocznego debiutu nowej, flagowej linii motocykli z piekielnie mocnymi litrowymi silnikami.
Najkrócej mówiąc, będzie to nowa generacja znakomitego superbike’a F4, do którego dołączy również ekstremalny power naked - Brutale 1000. Jak mówi sam Castiglioni, będzie to odpowiednik motocykla, na którym Leon Camier ściga się w cyklu WSBK, tylko pozbawiony owiewek. Nowa czterocylindrowa czwórka ma mieć litr pojemności i ponad 200 KM mocy. Moc na tym poziomie w motocyklu typu naked to czyste szaleństwo, nawet jeśli Brutale 1000 będzie delikatnie wygładzony w stosunku do swojego torowego kuzyna.
Obecnie dostępny czterocylindrowy Brutale 1090/RR ma "tylko" 144 KM, nowy 1000 będzie więc ogromnym skokiem. Także cenowym - spodziewamy się, że będzie kosztował w okolicach 100 tysięcy zł. Prawdopodobnie zadebiutuje w listopadzie na targach EICMA w Mediolanie, ale prezes Castiglioni zapowiada, że możemy zobaczyć go nieco wcześniej. Co ciekawe, MV Agusta pracuje również nad "klasycznym" wydaniem tego modelu, utrzymanym blisko stylistyki cafe racer, który ma pojawić się w roku 2020.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze