MV Agusta F4 RC 2018 - Miss Superbike
MV Agusta zaprezentowała edycję szosowo-torowego superbike F4 RC, przeznaczoną na sezon 2018. Porzucając na chwilę dziennikarski obiektywizm, musimy stwierdzić, że to w tej chwili najpiękniejszy motocykl w swojej klasie!
Jeśli potrzebujesz maszyny, która równie dobrze spisze się na torze, jak i na ulicy, a przy tym nie zginie w tłumie innych superbike’ów, to MV Agusta F4 RC powinna być w sam raz. W tym roku odświeżono wzory grafik oraz malowania, a niedyskretnie umieszczony numer 37 przypomina o liczbie triumfów firmy w kategorii konstruktorów. Ten fantastycznie wystylizowany motocykl klasy World Superbike kusi również osiągami. Jego litrowy, czterocylindrowy silnik generuje 205 KM, które znajdują się pod czułą opieką zaawansowanej elektroniki pokładowej.
Komputer sterujący silnikiem jest w pełni konfigurowalny, kierowca może dobrać odpowiednią dla siebie czułość przepustnicy, maksymalny moment obrotowy, siłę hamowania silnikiem, a także maksymalne obroty na każdym biegu. Zawieszenie motocykla to doskonałe podzespoły firmy Öhlins, również z pełną regulacją - widelec USD NIX30 z przodu oraz amortyzator TTX36 z tyłu. Za zatrzymanie temperamentnej Włoszki odpowiadają czterotłoczkowe zaciski Brembo, które wgryzają się w przednie tarcze o średnicy 320 mm oraz w tylną, 210 milimetrową. Na wyposażeniu standardowym jest również sportowy układ ABS firmy Bosch.
MV Agusta już na starcie jest maszyną niezwykle ekskluzywną, lecz jeśli komuś tej elitarności jest jeszcze za mało, przygotowano dodatkowy zestaw akcesoriów, zapakowany w eleganckie drewniane pudło. Składa się on z tytanowego wydechu SC-Project, zmodyfikowanej jednostki sterującej, karbonowych osłon termicznych, wyścigowego korka paliwa, pokrywy siedzenia pasażera oraz kilku innych części zmniejszających masę motocykla. Każdy egzemplarz F4 RC wykonywany jest z taka sama pieczołowitością, jak ten, na którym Leon Camier ściga się w WSBK, stąd powstanie ich bardzo limitowana ilość. I raczej nie wezmą udziału w programie "Tanie Ściganie".
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze