Podró¿ bez ograniczeñ - z po³udnia na pó³noc Indii MV Agust± F4
Od gorących plaż nad oceanem do najwyższych partii Himalajów - jeden z właścicieli sportowej MV Agusty F4 RC AMG #94 zapomniał na kilka dni o jej pierwotnym przeznaczeniu i przejechał całe Indie. W kilka dni pokonał 6 tysięcy kilometrów, często w bardzo trudnych warunkach. A motocykl? Cały i zdrowy!
Harish Rossi z miasta Chennai jest zdeklarowanym fanem włoskiej motoryzacji i od dwóch lat właścicielem przepięknej MV Agusty F4 RC AMG #94, na której przejechał w tym czasie już ponad 20 tysięcy kilometrów. Planując podróż przez całe Indie chciał udowodnić, że motocykle sportowe nadają się nie tylko na tor.
Jazda po drogach tego kraju to często po prostu jazda offroadowa. Było to więc dla pięknej, ale pozornie delikatnej Włoszki spore wyzwanie. Wyprawa Harisha zaczęła się w najbardziej wysuniętym na południe mieście Indii - Kanyakumari. W tych okolicach temperatura w ciągu dnia potrafi dojść do 44 stopni, podróżnik zdecydował się więc na ryzykowną jazdę nocą.
W drodze na północ pokonywał średnio 800 km dziennie, a jego MV Agusta stawała się lokalną sensacją na każdej przerwie na tankowanie. Motocykl budził pozytywne emocje u wszystkich napotkanych ludzi, a Harish zyskał wielu nowych znajomych.
Najtrudniejszy etap wyprawy to oczywiście Himalaje, w których przyszło się zmagać z fatalnymi drogami, osunięciami ziemi a także niską temperaturą. Na najwyżej położonej, dostępnej dla pojazdów drodze w Indiach, a drugiej na świecie - Khardung La - Harish i jego MV Agusta musieli zatrzymywać się co 10 minut na złapanie oddechu i dojście do siebie. Brak tlenu na wysokości ponad 5000 m n.p.m., słabej jakości paliwo i skostniałe dłonie.
Mimo trudności, było warto. 6 tysięcy km w 9 dni, wśród zmiennych indyjskich krajobrazów na trwale zapisało się w pamięci Harisha. A MV Agusta F4 udowodniła, że nie jest tylko ozdobą salonu.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeJak przewozi³ baga¿?
Odpowiedz