Lewis Hamilton rozbi³ motocykl w czasie testów superbike
Pięciokrotny mistrz świata Formuły 1, Lewis Hamilton, jest wielkim fanem motocykli. W ostatnią sobotę brał udział w testach superbike’ów na torze Jerez, gdzie zaliczył nieprzyjemny szlif Yamahą YZF-R1.
Lewis Hamilton to nie tylko niekwestionowany król czterech kółek, ale też miłośnik jednośladów. Był m.in. ambasadorem marki MV Agusta i sygnował jeden z jej modeli - F4 LH 44. Brytyjski mistrz w czasie przerwy między sezonami F1 chętnie jeździ motocyklami na torach wyścigowych na całym świecie.
W lutym tego roku wraz ze swoim dobrym znajomym Calem Crutchlowem pojawił się na torze Chuckwalla Valley Raceway w Kalifornii, a w zeszłą sobotę miał okazję pojeździć YZF-R1, używaną w cyklu WSBK przez team Pata Yamaha. Testy na Jerez zorganizowała firma No Limits, specjalizująca się w imprezach typu track day.
Lewis jeździł tego dnia wraz z Alexem Lowesem i Michaelem Van Der Markiem, etatowymi zawodnikami Pata Yamaha. Jego motocykl pomalowano na czarno i zaopatrzono w numer startowy z Formuły 1 - 44. W czasie jazd testowych Hamilton przewrócił się w zakręcie nr 7, na szczęście dał radę wstać o własnych siłach i kontynuować jazdę niedługo potem. Fani F1, a przede wszystkim ekipa Mercedesa i jej sponsorzy na chwilę wstrzymali oddech…
Sick couple of days in Jerez 🏍💨🔥 @alexlowes22 @mickeyvdmark @PataYamahaWSBK @MonsterEnergy pic.twitter.com/1uIwgmKx7r
— Lewis Hamilton (@LewisHamilton) 2 grudnia 2018
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze