Kilka ostatnich wypadków z udziałem elektrycznych aut Tesla zakończyło się zapłonem zestawu akumulatorów i kompletnym spaleniem pojazdu. Zastosowane w nich baterie litowo-jonowe okazały się wyjątkowo niebezpieczne przy silnym uderzeniu.

Twórcy pojazdów z napędem elektrycznym, zarówno aut, jak i motocykli, zdążyli już bardzo dobrze rozwinąć technologię silników, podwozi i elektronicznego osprzętu. Od lat kulą u nogi w powszechnym wejściu tych pojazdów na rynek jest jednak problem z magazynowaniem energii. Dostępne obecnie baterie są ciężkie, kłopotliwe w produkcji i użyciu, a także wciąż zbyt mało pojemne i wymagające długiego ładowania.

Najpopularniejsze obecnie ogniwa litowo-jonowe mają jeszcze jedną, niebezpieczną przypadłość, która ujawniła się w kilku ostatnich zdarzeniach z udziałem elektrycznych aut Tesla. Kilka dni temu 48-letni niemiecki kierowca wjechał w bariery na autostradzie w południowej Szwajcarii, w wyniku czego auto przewróciło się i błyskawicznie zapaliło. Niestety kierowcy nie udało się uratować. Przedstawiciele miejscowej straży pożarnej poinformowali, że prawdopodobną przyczyną pożaru była nietypowa reakcja łańcuchowa, do której doszło w układzie baterii pod wpływem bardzo silnego uderzenia. W pewnych, specyficznych warunkach dochodzi tam do niekontrolowanego i nieodwracalnego wzrostu temperatury w ogniwach.

Podobny wypadek wydarzył się niedawno na Florydzie, zginęło w nim dwóch nastolatków. W tym przypadku po uderzeniu w przeszkodę Tesla również stanęła w płomieniach. Przedstawiciele producenta tych aut wydali typowe w takich sytuacjach oświadczenie, w którym wyrazili swój żal i gotowość do pełnej współpracy w wyjaśnianiu przyczyn tych zdarzeń.

W przypadku pojazdów z napędem spalinowym również istnieje ryzyko zapalenia się paliwa, ale tu przynajmniej cały proces jest już dobrze znany i opisany, a stosowane obecnie zbiorniki są szczelne i wytrzymałe. Przed inżynierami budującymi baterie jest jeszcze długa droga do poznania wszystkich zjawisk zachodzących w ogniwach i optymalizacji technologii pod względem bezpieczeństwa.