Elektryczna przyszłość Ducati
Prezes Ducati, Claudio Domenicali, przedstawił aktualną sytuację firmy i nakreślił wizję jej przyszłości. Będzie ona mocno związana z motocyklami elektrycznymi oraz potężnym wsparciem finansowym i technologicznym grupy Volkswagena.
Liczby opisujące aktualną sytuację finansową Ducati są mocno optymistyczne. W 2016 roku firma sprzedała 55 451 motocykli, miała obroty w wysokości 731 milionów euro i wypracowała zysk operacyjny w wysokości 51 milionów euro. W pierwszej połowie tego roku, z 34 854 sprzedanymi motocyklami, wygenerowała 459 milionów euro z zyskiem wynoszącym 38 milionów. Ducati posiada ponadto zasoby w wysokości ok. stu milionów euro na bieżące inwestycje i drobne wydatki.
Claudio Domenicali podkreślił bardzo ścisły związek z niemieckimi właścicielami Ducati, który daje firmie stabilność finansową, a także dostęp do najnowocześniejszych technologii. Przykładowo Multistrada 1200 i 1260 została stworzona przy współpracy z inżynierami Audi, a jej zaawansowana deska rozdzielcza to dzieło speców z VW. Grupa Volkswagena mocno naciska również na rozwój technologii bezpieczeństwa - zaawansowanych czujników, kamer i radarów, a także systemów łączności między pojazdami.
I wreszcie to, co słyszymy od dawna, ale ciężko się z tym pogodzić. Domenicali powiedział wprost, że przyszłość należy do pojazdów elektrycznych i Ducati nie zamierza iść w poprzek tego trendu. Nie podał konkretnej daty premiery pierwszego bezgłośnego motocykla z Borgo Panigale, ale kierunek jest jasny, zwłaszcza że podąża w nim cała grupa VW.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze