Kolejny pokaz możliwości autonomicznego BMW R1200GS
W czasie trwających właśnie targów elektroniki użytkowej w Las Vegas BMW przeprowadziło kolejną demonstrację R1200GS, potrafiącego jeździć bez kierowcy. Nie jest to oczywiście wstęp do produkcji seryjnej, tylko prezentacja technologii, które w przyszłości ułatwią życie motocyklistów i zwiększą ich bezpieczeństwo.
Można zapytać, jaki jest sens w pracach nad motocyklem, który sam kręci kółka po parkingu? Jeśli spojrzeć na to w szerszym kontekście, bardzo duży. Zaawansowane układy żyroskopowe mogą znaleźć zastosowanie w pakietach bezpieczeństwa, montowanych w seryjnych motocyklach. Mogą one wspomagać kierowcę w sytuacjach kryzysowych, zapobiegając wywrotkom.
Nietrudno sobie również wyobrazić przyszłość z autonomicznymi jednośladami, przywoływanymi na żądane miejsce np. poprzez aplikację w smartfonie - taka bardzo rozwojowa wersja skuterów miejskich na wynajem.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze