W ostatnich dniach rząd poinformował o planach podniesienia stawek płacy minimalnej, a w ślad za tym pójdą w górę również kary za brak ubezpieczenia OC, które są zależne właśnie od tego czynnika. Zapominalscy znów zapłacą więcej.

W 2022 r. kara za brak ważnego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej przez okres powyżej 14 dni wzrosły dla właścicieli samochodów osobowych do 6020 zł, a dla pozostałych pojazdów, a więc również motocykli - do 1000 zł. Opłaty są zależne od wysokości płacy minimalnej, a ta w 2023 r. wzrośnie i to dwa razy. Od 1 stycznia do końca czerwca jej wysokość będzie wynosiła 3490 zł brutto, a od 1 lipca do końca roku wzrośnie jeszcze do 3600 zł brutto.

Kary są nakładane w zależności od tego, jak bardzo właściciel pojazdu się spóźni. Dla samochodów osobowych jest to 40 proc. minimalnej płacy przy opóźnieniu wynoszącym 3 dni, równowartość minimalnej płacy przy opóźnieniu od 4 do 14 dni i dwukrotność płacy minimalnej brutto przy opóźnieniu o więcej niż 14 dni. Tak oto według wyliczeń porównywarki Mubi, od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r. dla właścicieli samochodów osobowych kary będą wynosić kolejno 1350, 3380 i 6770 zł, a dla posiadaczy motocykli - 230, 560 i 1130 zł. Od 1 lipca kwoty wzrosną do 1380, 3450 i 6900 zł dla właścicieli samochodów i 230, 580 oraz 1150 zł dla motocyklistów.