Ścigacz.pl

Jurand Kuśmierczyk zajmował piąte i trzecie miejsce w klasie Superstock600 podczas trzeciej rundy Pucharu mistrzostw Alpe Adria w czeskim Brnie. W klasyfikacji generalnej zawodnik Szkopek Team zajmuje trzecie miejsce. Jest również liderem mistrzostw Czech i Słowacji, do których zaliczane były sobotnie i niedzielne zawody.

Oba wyścigi były dla kierowców ogromnym wyzwaniem, ze względu na panujące upały. Temperatura powietrza przekraczała 30 °C, a takie warunki są niezwykle wymagające zarówno dla kierowcy, jak i dla motocykla. Cały zespół Juranda przez cały weekend intensywnie pracował nad optymalnymi ustawieniami, co zaowocowało miejscem na podium w niedzielnym wyścigu.

- Drugi wyścig oceniam bardzo dobrze. Od początku do końca trzymałem dobre tempo, przez chwilę nawet widziałem szansę na drugie miejsce. Obroniłem się też przed atakami czwartego zawodnika, który przez cały wyścig trzymał się tuż za mną. Kluczowa była decyzja o zmianie opony na inną mieszankę i inny rozmiar. Na rozgrzewce robiłem dużo okrążeń, żeby zebrać jak najwięcej danych i optymalnie ustawić motocykl. Od razu poczułem się pewniej i wiedziałem, że podczas wyścigu dłużej utrzymam przyczepność. Zrobiliśmy też małe zmiany w ustawieniach i to pomogło mi osiągnąć dobry wynik. A na tym mi bardzo zależało, bo w niedzielę były urodziny mojego taty i chciałem mu zrobić prezent - podsumowuje Jurand Kuśmierczyk.

Zawodnik Szkopek Team miał szansę na podium także w pierwszym wyścigu. Po rewelacyjnych kwalifikacjach startował z drugiego miejsca, a potem długo utrzymywał się na trzeciej pozycji. Niestety na ostatnim okrążeniu wyprzedziło go jeszcze dwóch zawodników.

- W kwalifikacjach było bardzo dobrze, ale tuż przed wyścigiem mocno podniosła się temperatura asfaltu. Nie miałem opon dobranych na takie warunki i w połowie trzeciego okrążenia zacząłem tracić przyczepność. Nie byłem w stanie utrzymać dobrego tempa. Traktuję to jako cenną lekcję i naukę jak dobierać opony i ustawienia w tak ekstremalnych warunkach. Dziękuję zespołowi Szkopek Team za wsparcie, a także ekipom Motofast Szczecin i FAZI Moto za niesamowitą pomoc - dodał Jurand. 

Po trzech rundach kierowca Szkopek Team zajmuje trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej klasy SST 600. Jest również liderem mistrzostw Czech i Słowacji, do których zaliczany były wyścigi w Brnie. Kolejna runda Alpe Adria odbędzie się 5 i 6 sierpnia w chorwackim Grobniku.