Jorge Prado ponownie kontuzjowany
Szczęście po raz kolejny odwróciło się od zawodnika KTM, który rozbił się podczas treningu w Belgii i wczoraj przeszedł operację. Mamy nadzieję, że gdy już wreszcie sezon ruszy, pech wreszcie opuści Jorge Prado.
Jorge Prado, który całkowicie wrócił już do sprawności po złamaniu kości udowej w grudniu, doznał wypadku podczas treningu na torze w Olmen. Zawodnik stracił kontrolę nad motocyklem w szybkim zakręcie toru Honda Park, co spowodowało złamanie obojczyka w momencie, gdy uderzył o ziemię.
Młody Hiszpan spędził kwarantannę w swoim domu w Lommel w Belgii i rozpoczął trening na motocyklu dwa tygodnie temu, po ukończeniu intensywnego bloku treningów fizycznych mających na celu wzmocnienie kontuzjowanej w grudniu nogi. Jorge był bardzo zadowolony z postępów, jakie robił i z niecierpliwością oczekiwał powrotu Mistrzostw Świata w sierpniu.
Po pierwszym badaniu i prześwietleniu wykryto czyste złamanie obojczyka, a lekarze uznali, że najlepszym rozwiązaniem będzie natychmiastowa operacja. Dr Tom Claes wstawił płytkę, aby połączyć oba kawałki kości. Skan wykonany wczoraj późnym wieczorem pokazał, że operacja zakończyła się sukcesem i Prado wróci w środę do do domu. Wstępne prognozy mówią o czterotygodniowym okresie rehabilitacji. Jeśli kontuzja będzie goiła się dobrze, już niedługo Hiszpan ponownie wsiądzie na swojego KTM'a 450 SX-F.
- To rozczarowujące, że muszę zmagać się z kolejną kontuzją, ale jestem bardzo zadowolony z tego, jak przebiegła operacja i jak wygląda obojczyk. Jechałem przez szybki zakręt, a przede mną był zawodnik, źle oceniłem linię i przeleciałem przez kierownicę. Na początku nie byłem pewien, czy coś złamałem, ale po około trzydziestu minutach stało się jasne, że coś jest nie tak. W każdym razie znów jestem się na drodze powrotu do zdrowia i mam nadzieję, że po około tygodniu znów będę mógł ćwiczyć, a za kolejne trzy wrócę na motocykl. Na szczęście mam trochę czasu, zanim wyścigi zaczną się od nowa - powiedział Prado.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze