No właśnie. Jak jeździ najnowszy KTM 1290 Super Adventure S? Austriacy nie rozpisywali się przesadnie o swoim nowym dziecku, ale nam już pod koniec ubiegłego roku udało się ustalić sporo na temat szykujących się zmian technicznych. Zapowiada się sporo modyfikacji, choć bardziej zasadne wydaje się mówienie o ewolucji, niż o rewolucji. Wiemy, że 1290 Super Adventure S otrzyma adaptacyjny tempomat, czujniki ciśnienia w oponach, system ABS Bosch 9M+, kontrolę trakcji z osobnym modułem dla trybu off-road oraz że oczom kierowy ukaże się zupełnie nowy wyświetlacz, który teraz będzie miał przekątną 7 cali w porównaniu do dotychczasowych 6,5 cala.

Tym, co jednak interesuje nas najbardziej jest zapowiadana zmiana geometrii. Zmiany w samej ramie oraz wydłużenie wahacza zwiastuje motocykl, który jest lepiej przystosowany do jazdy po szosie. Czy ta aktualizacja odbędzie się kosztem właściwości terenowych? Czy zmiany w modelu S oznaczają dalej idące zróżnicowanie modeli S i R, tak aby każda z wersji była możliwie najlepiej przygotowana do stawianych przed nią zadań?

Sprawdzimy, dopytamy, a już jutro postaramy się zaprezentować pierwsze wrażenia z jazdy nowym KTMem na światowej premierze tego modelu na Fuertaventurze. Macie pytania? Piszcie śmiało w komentarzach, postaramy się do każdego z nich odnieść!