Lżejszy i bardziej nowoczesny - taki jest nowy KTM 1290 Super Adventure S.

Austriacy przedstawili nową odsłonę swojej broni do szybkiej turystyki. O nowym KTM 1290 Super Adventure S wiedzieliśmy sporo jeszcze na długo przed premierą, ale teraz wiedza ta została oficjalnie potwierdzona. Silnik został przystosowany do spełniania wymogów normy emisji spalin Euro 5, ale moc maksymalna i moment obrotowy pozostały na tym samym poziomie i wynoszą kolejno 160 koni mechanicznych i 138 Nm. Motocykl został jednak odchudzony o 1.6 kg.

Prawdziwy diabeł tkwi tutaj w szczegółach. W kwestii elektroniki pojawiła się kontrola trakcji działająca na dwóch płaszczyznach - sprawdza ona nie tylko uślizg koła, ale również kąt pochylenia motocykla. Do tego mamy Cornering ABS i Offroad ABS, które pochodzą z nowego pakietu Bosch Motorcycle Stabilitu Control. Jako opcję możemy dorzucić system kontroli uślizgu - Motor Slip Regulation. Centrum dowodzenia to nowy, siedmiocalowy wyświetlacz TFT. Do dyspozycji są takie tryby pracy jak Rain, Street, Sport i Offroad. Za dopłatą jest dostępny tryb Rally. Wisienką na szczycie elektronicznego tortu jest zapowiadany od dawna aktywny tempomat opracowany przez Bosch.

Konstrukcja motocykla również uległa zmianie. Na pokładzie jest zupełnie nowe, półaktywne zawieszenie WP APEX. Główka ramy została cofnięta o 15 mm. Nowy zbiornik paliwa ma pojemność 23 litrów i bezkluczykowy korek. Kształt zbiornika zaprojektowano tak by siedzieć jeszcze bardziej w motocyklu, co daje lepszą kontrolę. Siedzisko można regulować w zakresie 20 mm.

Do motocykla przewidziano trzy pakiety wyposażenia dodatkowego - Suspension Pro, Rally Pack oraz Tech Pack. W tych pakietach mamy takie dobrodziejstwa jak Quickshifter+, tryb Rally, system wspomagania na wzniesieniu czy adaptacyjne światło stopu. Motocykl trafi do salonów w marcu.