Ścigacz.pl

Urządzenia do automatycznej rejestracji pieszych i pojazdów popełniających wykroczenia na przejazdach kolejowych mają zniechęcić do niebezpiecznych zachowań, takich jak wjazd bez upewnienia się o takiej możliwości lub ignorowanie sygnałów i zapór.

Pilotażowy program inteligentnego monitoringu zapowiedział na łamach serwisu rynek-kolejowy.pl prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra. Jeszcze w pierwszym półroczu 2020 roku na wybranych przejazdach mają się pojawić urządzenia automatycznie reagujące na wykroczenia, które poza rejestracją obrazu będą mogły zachowywać numery tablic rejestracyjnych. Informacje mają być przesyłane do zarządców tych obiektów i wykorzystywane do nakładania kar przez właściwe organy.

Prezes UTK zwrócił również uwagę, że potrzebne będą rozwiązania prawne, dzięki którym kary za wykroczenia na przejazdach kolejowych będą nieuchronne. Wezwał do współpracy na tym polu m.in. Ministerstwo Infrastruktury. W 2019 roku w 205 wypadkach na przejazdach zginęło 65 osób, a przytłaczająca większość tych zdarzeń - 99% - miała miejsce z winy kierowców ignorujących zasady i sygnały.

Politycy coraz częściej zwracają uwagę, że kolejarze niezbyt chętnie korzystają z monitoringu obiektów kolejowych. W 2018 roku z 1343 objętych monitoringiem przejazdów wpłynęło do policji tylko 1211 wniosków o ukaranie kierowców łamiących przepisy, podczas gdy niebezpiecznych zachowań jest wielokrotnie więcej. O ogromnym ryzyku związanym z nieprawidłowym przekraczaniem torowisk nie trzeba specjalnie przypominać. 

Źródła: brd24.pl, rynek-kolejowy.pl