Honda SLR 650. Wyprzedzi³a swoje czasy
Honda SLR 650 miała być tańszą wersją modelu NX 650 Dominator, który w połowie lat 90. był stosunkowo drogim motocyklem adventure (wtedy nazywanym jeszcze enduro). Produkowana w Hiszpanii Honda SLR była o 30% tańsza, miała bardziej uniwersalny charakter i... słabe wyniki sprzedaży. Czy warto zainteresować się SLR 650 blisko 30 lat później?
Spis treści:
- Honda jak Volkswagen
- Honda SLR 650. Ciekawa koncepcja, ale…
- SLR 650. Sprawdzony silnik
- Honda SLR. Made in Spain
- Honda SLR 650 w praktyce
- Honda SLR 650 w innym wydaniu
- Honda SLR 650 obecnie. Ceny i dostępność
Tytuł, że Honda SLR wyprzedziła swoje czasy, jest nieco na wyrost, ale jeśli pomyślisz o tym motocyklu jak o oldschoolowej wersji współczesnych scramblerów w stylu Scrablera Ducati czy Triumpha Scramblera 900, to rzeczywiście - Honda SLR wyprzedziła swoje czasy.
Być może był to jeden z głównych czynników, dla których ten sprzęt przeciętnie się sprzedawał i nie odniósł komercyjnego sukcesu.
Honda jak Volkswagen
Mogłoby się wydawać, że Honda dopiero niedawno zaczęła wykorzystywać jedną platformę silnikową do projektowania wielu motocykli. Dobrym przykładem jest, chociażby Honda CRF 1100 L AfricaTwin, NT 1100 i Rebel 1100, dzielące jednostkę napędową oraz wiele elementów podwozia i wyposażenia.
Ale nic bardziej mylnego: różne wersje danego motocykla oparte o tą samą jednostkę napędową i, bardzo często, ramę to sposób Hondy znany od lat, na szeroką skalę kopiowany przez Europejczyków.
Dokładnie takim pojazdem jest Honda SLR 650, stworzona z myślą o wyciśnięciu jeszcze więcej z sukcesu NX 650 Dominator.
Honda SLR 650. Ciekawa koncepcja, ale...
Chciałoby się dopisać do tytułu nagłówka: "ciekawa koncepcja - szkoda, że nieudana". Honda w 1997 roku, czyli roku premiery SLR, miała rozbudowaną ofertę w segmencie dualsport / adventure:
- Honda XRV750AfricaTwin. Topowy motocykl adventure z dwucylindrowym silnikiem i wysoką ceną.
- Honda NX650 Dominator. Odpowiednik współczesnych "średniaków" kategorii adventure, napędzany dużym jednocylindrowcem.
- Honda SLR 650.
- Honda XR650L. Dziś nazwalibyśmy XR650L dualsportem, ale w połowie lat 90. było to enduro. "L" w nazwie sugeruje także szosowo-turystyczne zastosowanie.
- Honda XR400R. Wyczynowe, lekkie enduro.
SLR 650 w teorii wpisywało się w gamę idealnie. Niedrogi, stosunkowo lekki motocykl uniwersalny. Bardziej do miasta i na polną drogę, niż w teren, gdzie królowała w tym czasie Honda XR650L. Do tego konkurencyjna cena i przyjazny początkującym charakter. Co mogło pójść nie tak?
Fakt, że znalezienie informacji o łącznej sprzedaży SLR 650 jest trudne, potwierdza tylko hipotezę, że SLR nie sprzedawało się jak świeże bułki. W pierwszych latach wśród motocyklistów istniało przekonanie, że SLR jest przeciętnie wykonane (potwierdzone przez niektórych motocyklistów), a do tego to nudny motocykl.
Wyposażenie było bardzo proste, z nieregulowanym, klasycznym widelcem z przodu, okrągłą lampą (oldschoolową nawet jak na tamte lata) i nieskomplikowanym zestawem przyrządów.
SLR 650. Sprawdzony silnik
Honda SLR 650 dzieli z Dominatorem przede wszystkim jednostkę napędową. Ten jednocylindrowy, czterosuwowy singiel o pojemności 644 ccm generuje około 34 KM i 51 Nm momentu obrotowego (moc może różnić się w zależności od wersji, w Europie często SLR generowało 39 KM). Moment obrotowy dostępny jest dość wcześnie, bo przy 4000 obr./min., co sprzyjało miejskiej eksploatacji. SLR 650 było i jest o około 10 KM słabszy od Dominatora.
Patrząc przez pryzmat obecnych standardów to łopatologicznie prosty silnik gaźnikowy z jednym wałkiem rozrządu i czterema zaworami. Jednostka oczywiście chłodzona jest powietrzem i, wedle opinii użytkowników, nie posiada większych wad.
Problemy z jednostką napędową, jeśli jakiekolwiek się pojawią, mogą wynikać z przebiegu, niewyregulowane gaźnika, starego paliwa i niepoprawnej eksploatacji. Naprawa usterek powinna być prosta i niedroga.
Jeśli szukasz motocykla używanego do miasta, to ucieszy Cię także spalanie, które nie powinno przekroczyć 4,5 L / 100 km. Nie ucieszy Cię niewielki, 13-litrowy zbiornik paliwa.
Honda SLR. Made in Spain
W czasie premiery wielu dziennikarzy i pierwszych użytkowników zwracało uwagę na fakt, że SLR 650 produkowane jest w Hiszpanii, a nie w Japonii. Miało to wpływać na niższą jakość produkcji i montażu, "nieprzystający Hondzie". Po latach ciężko powiedzieć, czy była to prawda.
Fakt, użytkownicy SLR 650, którzy nawijali kilometry, skarżyli się na konieczność szybkiej wymiany oryginalnych łożysk (znalazłem informację u jednego z właścicieli SLR, że oryginalne łożyska w kołach nie wytrzymały 1000 km), ale nie są to potwierdzone na dużą skalę informacje.
W motocyklach, które obecnie będą blisko 30-letnie, powłoka lakiernicza może być wyblaknięta, a na stalowych elementach może pojawiać się rdza.
Honda SLR 650 w praktyce
Mimo lekkiego narzekania powyżej Honda SLR 650 w obecnych czasach będzie świetnym wyborem dla praktycznych motocyklistów. Jeśli traktujesz jednoślad jako uniwersalny środek transportu i nie oczekujesz fajerwerków, to SLR 650 wpisze się w Twoje potrzeby. Prosta konstrukcja, wygodna pozycja za sterami, stosunkowo duży zbiornik paliwa (jak na typ motocykla) i niskie koszty eksploatacji - czego chcieć więcej?
SLR 650 to przyzwoity motocykl uniwersalny o szerokiej kierownicy i wyprostowanej pozycji, do którego możesz założyć nieco bardziej agresywne ogumienie. Raczej nie będzie się psuć, a kosztuje ułamek tego, co nowoczesne scramblery o podobnym zastosowaniu.
Alternatywy?
Brak! W tym czasie na rynku nie było zbliżonego pojazdu. Suzuki DR 650 czy Kawasaki KLR 650 to motocykle bardziej terenowe, konkurujące z XR 650. Najbliżej do SLR jest Yamasze XT 600 3TB, ale i tutaj z przodu znajduje się 21'' koło i, mimo wszystko, XT jest bardziej terenowe.
Kilka lat później premierę miało BMW G650XCOUNTRY, które w moim odczuciu jest jedynym bezpośrednim konkurentem dla SLR 650. Tak samo, jak i SLR, BMW nie sprzedawało się dobrze i w dniu pisania tego artykułu dostępny jest jeden, używany egzemplarz.
Honda SLR 650 w innym wydaniu
Następcą modelu SLR 650 był nieco bardziej dopracowany FX 650, produkowany po 1999 roku. Nowszy model poznasz po miniowiewce nad przednią lampą. Trzecim wcieleniem SLR 650 jest miejskie supermoto - Honda FMX 650. FMX posiada inne zawieszenie, układ hamulcowy i zasadniczo wygląda dużo nowocześniej. Możesz o tym modelu myśleć jako o konkurencji do Suzuki DRZ 400 SM.
Honda SLR 650 obecnie. Ceny i dostępność
Z powodu niskiego wolumenu sprzedaży, dostępność motocykli na rynku wtórnym jest nieduża. W dniu pisania tej publikacji jest zaledwie kilka ogłoszeń na portalach sprzedażowych. Plus jest taki, że SLR nie kupowali maniacy jazdy na gumie, tylko stateczni motocykliści-pragmatycy, więc większość z nich wygląda pozytywnie. Ceny plasują się na poziomie 10 000 zł (w pierwszej połowie 2024 roku).
Pozostaje pytanie, czy warto kupić Hondę SLR 650? Wszystko zależy od Twoich personalnych preferencji, ale... raczej NIE. Jeśli potrzebujesz motocykla szosowego, to w tym budżecie znajdziesz niedrogi, dużo młodszy naked bike o lepszych osiągach. Jeśli chcesz okazjonalnie jeździć w terenie, to niewiele trzeba dołożyć, żeby kupić, chociażby Yamahę XT 660 R.
Wiele osób szukających Hondy SLR 650 kusi fakt, że od czasu do czasu SLR nazywane jest funduro". Niestety, w tym sprzęcie nie za wiele jest "funu", a i jeszcze mniej "enduro".
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze