Hayabusa sterowana smartfonem
Demo Bike, bo nie sądzimy, aby motocykl na filmie był przeznaczony do codziennego użytku ulicznego, jest wyposażony w zasadzie we wszystko. I mamy tutaj na myśli wszystko.
Reklama
Hayabusę można sterować za pomocą telefonu (ma ona nawet wbudowanego własnego iPhone'a), można ją zdalnie odpalać, otwierać zadupek, podnosić zbiornik paliwa, sterować hydrauliką, odpalać światła neonowe. Ta Hayabusa może nawet, to nie żart, puszczać gazy. Podoba nam się z jaką pasją i przekonaniem o swojej innowacyjności opowiada autor prezentowanego motocykla i jak poważnie odnosi się do technologii, która znalazła się w motocyklu stricte przeznaczonym na pokazy. Niemniej jednak, czy idea odpalania swojego motocykla z telefonu nie wydaje Wam się... fajna? Sprawdźcie video i dajcie nam znać, co o tym myślicie.
Komentarze 14
Pokaż wszystkie komentarzeBoczo, wybaczam Ci, jako już wieloletni i wiekowy czytelnik portalu promowanie tej wiochy, bo de gustibus non est disputandum. Ale tego "sprawdźcie wideo" wybaczyć nie mogę. Co niby mam sprawdzić? ...
OdpowiedzOj nie zesraj się...
OdpowiedzA jedzie też za niego....?
OdpowiedzLampki choinkowe - mój faworyt
Odpowiedzto ipod a nie iphone :)
OdpowiedzSuper funkcja. Szczególnie zimą, jak jest -20oC na zewnątrz - odpalasz sobie moto podczas śniadania, dopijasz kawkę, wsiadasz zagrzane już moto i fru do pracy!
OdpowiedzXDDDDDD
Odpowiedzza****** to wszystko przydatne podczas jazdy :|
Odpowiedz