Genialna rywalizacja w Kaczych Do³ach. Fina³owa runda MXMP za nami!
Zakończyły się ostatnia runda motocrossowych Mistrzostw Polski Orlen MXMP w Kaczych Dołach koło Wschowy. Tak emocjonującej rywalizacji nie można było sobie nawet wymarzyć!
Do emocji związanych z rywalizacją podczas finałowej rundy sezonu swoje trzy grosze dołożyła pogoda, która w sobotę zgotowała uczestnikom i widzom prawdziwy armagedon - potworną ulewę. Istniało ryzyko, że impreza, przerwana z powodu załamania pogody, zostanie odwołana, jednak spece z tamtejszego klubu poradzili sobie z kryzysową sytuacją śpiewająco i wkrótce po ustaniu opadów, tor był gotowy do jazdy.
W klasie MX 65 pierwszy bieg wygrał Piotr Kajrys, choć Mistrz Polski Mikołaj Stasiak atakował go bezlitośnie. Mimo tego drugie miejsce zapewniło aktualnemu mistrzowi tytuł. To już szóste zwycięstwo Mikołaja w tym sezonie. Bardzo dobrze jechał też Mieszko Polnar i Dawid Zaremba, który, mimo różnych przygód zachował tytuł II Wicemistrza Polski. W klasie MX 85 Maks Chwalik miał tak duża przewagę punktową, że nawet gdyby nie wystartował, zostałby mistrzem. Zdecydował się jednak na start i, po pechowym pierwszym wyścigu, drugi ukończył na pierwszej pozycji. Świetnie jechał także Jakub Kowalski, który wygrał pierwszy wyścig, w drugim wylądował tuż za Chwalikiem, co ostatecznie dało mu 5 pozycję w generalce. Drugi był Kamil Maślanka.
Walka w MX 125 zakończyła się zwycięstwem Darka Rapacza. Miał ułatwione zadanie po tym, jak z rywalizacji odpadł Czarek Lewko. Znakomicie pojechali dwaj Białorusini - Daniel Volovich, który zwyciężył w pierwszym wyścigu i Artsiom Sazanovets, który wygrał w drugim. W generalce pierwszy był Rapacz, drugi Volovich, trzeci Sazanovets.
MX 2 tradycyjnie już oznaczała dominację Łukasza Lonki. Mimo pięknej jazdy i zawziętej walki nie zdołał on jednak odebrać tytułu Karolowi Kruszyńskiemu, który w wyścigu wystartował z pękniętą kością strzałkową. Choć finalnie ukończył wyścig na 5. pozycji, przewagą punktów zdobył tytuł Mistrza Polski. Łukasz musiał zadowolić się drugą pozycją w generalce. Trzecim zawodnikiem klasy MX2 został Kuba Barczewski.
Wśród pań najszybsza okazała się Łotyszka Anna Stecjuka, która zwyciężyła zawody i trafiła na pierwsze miejsce w generalce. Bardzo dobry przejazd zaliczyła też Litwinka Adrija Skudutyte. Wśród naszych rodaczek wyróżniała się Wiktoria Wicińska, która ostro walczyła o trzecią pozycję w generalce. Choć się finalnie nie udało, bo Wanessa Rapacz obroniła pozycję, Wiktoria walczyła jak lwica.
MX Masters stało pod znakiem pecha Pawła Szturomskiego, który zawzięcie walczył o pozycję z broniącym tytułu Jackiem Lonką. Świetną jazdę Pawła w pierwszym biegu przerwały problemy techniczne motocykla, co skończyło się dopiero czwartą pozycją lidera sezonu. W drugi biegu Szturomski przewrócił się. Lonka wykorzystał to i dojechał jako pierwszy, co zapewniło mu zwycięstwo i pierwszą pozycję w generalce. Trzecie miejsce przypadło Pawłowi Wizgierowi.
W kategorii MX Open hegemonem okazał się Łukasz Lonka. Mimo tylko jednego wyścigu, rywalizacja we Wschowie należała tylko do niego. Choć Niemiec Tomas Linke próbował nawiązać z nim walkę, musiał ulec morderczemu tempu Polaka. W generalce drugie miejsce zgarnął Łukasz Kędzierski, a trzecie Kuba Barczewski.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze