Fotoradary z unijnymi standardami i łatwiejsze egzekwowanie mandatów. Unia Europejska szykuje zmiany
Unia Europejska przymierza się do zmian, które mają sprawić, że jeszcze łatwiej będzie egzekwować kary za wykroczenia popełnione przez kierowców poruszających się samochodem zarejestrowanym w innym kraju członkowskim. Urzędnicy chcą między innymi wprowadzenia cyfrowej wymiany informacji zamiast krajowych punktów kontaktowych, ale na tym nie koniec.
Jak informuje Autokult, unijni urzędnicy chcą jeszcze skuteczniej karać kierowców, którzy popełniają wykroczenia na terenie innych państw. Nie dzieje się tak bez przyczyny, ponieważ np. we Francji 25 proc. samych tylko wykroczeń polegających na przekroczeniu dozwolonej prędkości jest popełnianych przez zagranicznych kierowców. Unia Europejska chce uszczelnienia systemu, ponieważ w obecnym kształcie kary są skutecznie egzekwowane w zaledwie połowie przypadków. Tu miałaby pomóc zmiana obiegu informacji z papierowego na elektroniczny. Kraje zyskałyby wzajemny system do baz danych pojazdów. Z jednej strony jest się czego obawiać, ale z drugiej - wszyscy wiemy, w jakich powijakach jest CEPiK 2.0.
Kolejne zagadnienie to sam sposób egzekucji kar. Obecnie państwo członkowskie zwraca się do drugiego z prośbą o dane właściciela pojazdu i na ich podstawie wystawia mandat, który trafia do niesfornego kierowcy. Jeżeli ten nie zapłaci, to sprawa jest kierowana do sądu, a należność może być ściągana przez komornika. Według nowego pomysłu kraje członkowskie przyjmowałyby na siebie karanie za wykroczenia. Działałoby to trochę na zasadzie sprzedaży długu. Tak oto wykroczenie popełnione przez polskiego kierowcę np. w Niemczech byłoby wtedy "obsługiwane" przez urząd skarbowy z Opola. ETSC proponuje również wprowadzenie systemu punktów karnych dla obcokrajowców.
Trzecia kwestia, która jest równie ciekawa, to standaryzacja wymagań dotyczących urządzeń do pomiaru prędkości. Pierwsza kwestia to ustandaryzowanie progu tolerancji, który w Polsce dla fotoradarów i zestawów do odcinkowego pomiaru prędkości wynosi 11 km/h. Są jednak kraje, gdzie takiego błędu pomiarowego w ogóle się nie zakłada. Kolejna kwestia to określenie sposobu rozmieszczania urządzeń służących do rejestrowania wykroczeń.
Komentarze 1
Pokaż wszystkie komentarzeue to RAK!
Odpowiedz