Euro NCAP nie chroni motocyklistów? Znowu chodzi o Teslę
Europejska Federacja Stowarzyszeń Motocyklowych(FEMA) zarzuca Euro NCAP tworzenie niebezpiecznych precedensów z powodu metody testowania stosowanej przez Euro NCAP. Sprawa jest poważna, bo chodzi o zdrowie i życie motocyklistów.
EURO NCAP to wysoko oceniana organizacja ds. oceny bezpieczeństwa pojazdów działająca od ponad 25 lat i wspierana przez rządy wielu europejskich państw. Jej głównym celem jest testowanie pojazdów w zakresie bezpieczeństwa biernego.
Na początku września bieżącego roku roku Euro NCAP dokonało oceny Teslę model Y. To standardowa procedura i nie ma w tym nic dziwnego. Samochód został oceniony na 5 gwiazdek, czyli bardzo wysoko. Jednocześnie nie jest to nic niezwykłego dla nowoczesnego samochodu. Ale te pięć gwiazdek opiera się częściowo na bardzo wysokiej ocenie Safety Assist. W teście Euro NCAP Tesla Y osiągnęła 98 proc., co jest prawie maksymalną notą, jaką można uzyskać. FEMA nie zgadza się z tą oceną i przedstawia argumenty.
Odkąd samochody Tesla trafiły na drogi ze swoim systemem Autopilot, regularnie pojawiają się doniesienia o wypadkach z udziałem samochodów Tesla, które można powiązać z systemami wspomagania kierowcy. Zaledwie dwa miesiące temu, w lipcu 2022 roku, dwóch motocyklistów zginęło w USA w wypadkach, które zostały spowodowane przez samochody Tesli.
W obu tych sytuacjach motocykle, jadące w nocy, nie zostały rozpoznane przez systemy wspomagające bezpieczeństwo Tesli oraz przez kierowców, którzy zdawali się zbytnio polegać na systemach bezpieczeństwa w swoich samochodach - szerzej o tym problemie traktuje poniższy film, który polecamy Wam obejrzeć.
Od lat eksperci zwracają uwagę na to, że systemy wspomagające Tesli mają jeden duży mankament. Chodzi o to, że w całości opierają się na czujnikach z kamer. Wszyscy inni producenci samochodów stosują kombinację kamery i radaru lub lidaru, ale Elon Musk zawsze dawał do zrozumienia, że jego zdaniem czujniki z kamery są wystarczające.
Nawet, gdy w ciągu ostatnich sześciu lat wiele jego samochodów rozbiło się z powodu szwankujących systemów bezpieczeństwa, Musk nie widzi potrzeby, by zmienić system rozpoznawania innych pojazdów.
Problem z kamerami polega na tym, że w przeciwieństwie do radaru i lidaru mają ograniczoną zdolność do oszacowania odległości. W przypadku dwóch śmiertelnych przypadków motocyklistów, obaj jechali na maszynach typu cruiser, z bardzo nisko umieszczonymi tylnymi światłami. Ponieważ kamery mogły wykryć tylko tylne światła, a nie resztę motocykla i samych kierowców, system bezpieczeństwa źle oszacował ich odległość, co spowodowało zderzenia.
W innych sytuacjach systemy bezpieczeństwa Tesli nie rozpoznały pojazdów ratunkowych, które były zaparkowane na granicy autostrady, policjanta na motocyklu czekającego na sygnalizację świetlną, i wielu innych pojazdów. Chodzi o to, że systemy wspomagające bezpieczeństwo Tesli okazały się niewystarczające i zawodne.
Wracając do oceny Euro NCAP, systemy bezpieczeństwa samochodów są testowane w kilku sytuacjach. Głównie z innymi samochodami, ale niektóre testy przeprowadzane są również z manekinami rowerzystów i pieszych. Kilka testów przeprowadzanych jest w nocy, ale nie przeprowadza się jeszcze testów z motocyklistami.
Testy AEB były wykonywane z samochodami, pieszymi i rowerzystami. Testowana Tesla model Y, która dostała pięć gwiazdek we wrześniu 2022 roku, miała tylko czujniki z kamerą, które w tych warunkach sprawdzały się dobrze. Testowano ją w dwóch sytuacjach z pieszymi w ciemności i to też działało dobrze.
Ale śmiertelne przypadki z lipca 2022 roku pokazują, że czujnik kamery Tesli ma problemy z rozpoznawaniem motocyklistów w ciemności, bo wydaje się mylić ich z jadącymi dalej samochodami. Euro NCAP nie testuje sytuacji, gdy samochód zbliża się do motocykla od tyłu. Z kolei to, czego się nie testuje, nie może przecież zawieść. W ten sposób Tesla model Y dostaje 5 gwiazdek, ale to przecież nie czyni tego samochodu bezpiecznym, choć nabywca może wierzyć, że jest inaczej.
Od początku pojawienia się samochodów z systemami bezpieczeństwa, FEMA lobbuje za włączeniem do testów motocyklistów. Zaczęło się w 2016 roku od przypadku zderzenia samochodu Tesla z młodym motocyklistą w Norwegii. O problemach samochodów Elona Muska z motocyklami powoli staje się głośno, ale wciąż trzeba o tym fakcie przypominać i uczulać odpowiednie instytucje, skoro właściciel marki nic nie robi w tej sprawie. Miejmy nadzieję, że to się wreszcie zmieni.
Komentarze
Pokaż wszystkie komentarze