Znowu uderzenie we w³a¶cicieli Tesli. Wielogodzinne kolejki na stacjach "szybkiego ³adowania"
Kilka dni temu właścicieli Tesli w Wielkiej Brytanii nagle zorientowali się w poważnych ograniczeniach swoich pojazdów. Kiedy inni przygotowywali się do Świąt, a później do zabaw noworocznych, kierowcy Tesli stali w wielogodzinnych kolejkach po prąd.
W ciągu ostatniego roku popyt na pojazdy elektryczne (a w szczególności Tesle) gwałtownie wzrósł, podobnie jak zapotrzebowanie na infrastrukturę do ładowania. I chociaż akurat sieć punktów ładowania Tesli jest często uznawana za jedną z najlepszych i najbardziej rozpowszechnionych na świecie, to wciąż boryka się z problemami związanymi z rosnącą liczbą nowych nabywców.
Jeden z przykładów problemu z infrastrukturą można było zaobserwować w ostatnim czasie w Wielkiej Brytanii, gdzie właściciele Tesli zostali zmuszeni do wielogodzinnego oczekiwania na naładowanie swoich pojazdów. Ale czy to nie jest czasem zwiastun problemów, z którymi będzie borykał się cały, dynamicznie rosnący segment elektrycznej motoryzacji?
W lokalizacjach punktów Supercharging w całej Wielkiej Brytanii pojawiły się kolejki liczące nawet 40-50 pojazdów, ponieważ ludzie próbowali utrzymać swoje Tesle naładowane w czasie okresu świąteczno-noworocznego.
Oczywiście TikTok i Twitter natychmiast zapełniły się komentarzami wściekłych właścicieli Tesli, które zostały natychmiast przez media. Mleko już się rozlało, chociaż rzecznik prasowy amerykańskiego przedsiębiorstwa motoryzacyjnego tłumaczy, że Tesla kontynuuje rozbudowę swojej sieci ładowania na całym świecie, a ostatnio informuje o liście nadchodzących lokalizacji, na które głosowali właściciele Tesli.
Jednocześnie firma stale powiększa swoją sieć ładowania na nowe obszary. Ale czy to wystarczy? To nie była pojedyncza fala popytu. Z podobnymi sytuacjami amerykańska firma zmaga się od lat i nie jest jasne, czy zbuduje wystarczająco dużo stacji ładowania, aby nadążyć za stale rosnącym zapotrzebowaniem.
Tesla nie jest jedynym gigantem inwestującym miliardy w rozbudowę infrastruktury ładowania EV. W Wielkiej Brytanii rząd stworzył "Fundusz Inwestycyjny Infrastruktury Ładowania", który wraz z rozbudową sieci ładowania, takich jak Ionity i BP Pulse, powinien pomóc złagodzić popyt na ładowanie.
Po drugiej stronie Atlantyku administracja Bidena i liczne rządy stanowe również zobowiązały się do przeznaczenia miliardów na poprawę infrastruktury ładowania w najbliższych latach, aby przejście na pojazdy elektryczne było tak łatwe i bezbolesne, jak to tylko możliwe.
Komentarze 1
Poka¿ wszystkie komentarzeLadowarki publiczne to symbol porazki UE jako organu regulacyjnego. Potrafia wymuszac normy krzywizny banana, a nie potrafia wymusic pelnej standardyzacji i dostepnosci ladowarek. Super Chargery ...
Odpowiedz