Essence E-raw - 400 Nm w elektryku dla szaleñców
Rozwój jednośladów elektrycznych przebiega dwutorowo - jedni producenci skupiają się na praktycznych pojazdach miejskich, inni z uporem maniaka wykorzystują pełen potencjał tego napędu, budując konstrukcje konkurencyjne dla spalinowych maszyn sportowych. Essence Motorcycles poszedł tą drugą drogą, tworząc potwora dysponującego momentem obrotowym na poziomie 400 Nm!
Francuska firma Essence Motorcycles, działająca w Lyonie, postawiła na futurystycznego streetfightera E-raw o przyciągających wzrok kształtach i dopieszczonych detalach. Szczególne wrażenie robi "lewitujące" siodło, którego wspornik biegnie po wyimaginowanej linii tradycyjnego zbiornika paliwa, a mocowanie znajduje się w pobliżu główki ramy. To nie stylistyka jest jednak główną siłą tej maszyny, a obłędnie mocny napęd.
Model E-raw oferowany jest w dwóch wersjach silnikowych. Słabsza wcale nie jest słaba - dysponuje mocą 109 KM i potężnym momentem obrotowym 210 Nm. Pod względem przyspieszenia jest porównywalna z topowymi motocyklami sportowymi. Jej osiągi bledną jednak przy mocniejszej wersji napędu elektrycznego. Producent określa ją jako "ponadekscytującą" i raczej nie ma w tym przesady. Rozwija bowiem moc 205 KM i absurdalny wręcz moment 400 Nm!
Należy przy tym dodać, że jest to moc szczytowa, którą silnik jest w stanie utrzymać przez ok 30 sekund. Essence E-raw nie został jednak pomyślany jako motocykl sportowy. Jego głównym założeniem jest wyciśnięcie maksimum doznań z jazdy przy prędkościach drogowych. Stąd dobór przełożeń sprawia, że maksymalna prędkość pojazdu to ok. 200 km/h. Prawdziwe cuda dzieją się za to po drodze do tej wartości. Rozpędzanie do 100 km/h trwa 2,8 sekundy, a straszliwy moment sprawia, że na odkręcanie manetki do końca decydują się tylko najwięksi twardziele.
Masa motocykla to tylko 194 kg, którą można jeszcze zbić do 187 kg, zamawiając zestaw karbonowych dodatków. Essence Motorcycles decydując się na prąd, poszło pod prąd. Między kierowcą a silnikiem nie ma żadnych elektronicznych systemów, w rodzaju kontroli startu czy kontroli trakcji. Jest tylko czysta, dzika reakcja na otwarcie "przepustnicy", wymagająca do kierowcy sporych umiejętności i opanowania.
Motocykl E-Raw produkowany jest z kilkoma zestawami baterii do wyboru. Najbardziej pojemne zapewniają zasięg na poziomie 220 km. Ceny kosmicznego streetfightera od Essence Motorcycles startują od 29 tysięcy dolarów, czyli ok. 100 tysięcy zł.
Komentarze
Poka¿ wszystkie komentarze